26 maja stanęła baza pod Nanga Parbat
W połowie maja 2010 wyruszyła pierwsza wyprawa unifikacyjna PZA na Nanga Parbat i Gasherbrumy, organizowana w ramach programu "Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015". Jego pomysłodawca i kierownik sportowy Artur Hajzer zakłada wyselekcjonowanie i przygotowanie grupy wspinaczy, którzy będą mieli szanse zimowego ataku na pięć niezdobytych jeszcze o tej porze roku pakistańskich ośmiotysięczników, na czele z K2.
Oto pierwsze wiadomości z wyprawy na Nanga Parbat (8126 m):
We wtorek po południu 12-osobowa ekspedycja dotarła na wysokość 4200 metrów, gdzie zaplanowano bazę wyprawy Polskiego Związku Alpinizmu. Jak poinformował Artur Hajzer, już w środę szóstka wspinaczy ruszyła do góry. Po pokonaniu 600 metrów i założeniu lin poręczowych znalazła miejsce na obóz I. Tam złożono depozyt żywności, namiotów i lin. W czwartek 27 maja, jeśli pogoda pozwoli, kolejna grupa wespnie się do obozu pierwszego, a potem spróbuje podejść wyżej.
Wiosenne wejście na Nanga Parbat ma być poprowadzone drogą Kinshoffera od strony doliny Diamir.
Uczestnicy wyprawy w bazie. Na zdjęciu stoją od lewej, rząd pierwszy: I. Waluga, P. Snopczyński, J. Natkański, R. Fronia,
A. Grządziel, R. Kazimierski; rząd drugi: J.Gawrysiak,
J. Czech, R. Szymczak, A. Hajzer, M. Kaczkan
(fot. polskihimalaizmzimowy.pl)
Więcej o wyprawie i zdjęcia znaleźć można na stronie: www.polskihimalaizmzimowy.pl.
Grzegorz Chwoła
- Polski Himalaizm Sportowy (PHS): czym jest i zasady rekrutacji
- Quo vadis, polski alpinizmie?
- Laila Peak 2021 – Fundacja Kukuczki zbiera fundusze
- K2 musi poczekać. Nie będzie polskiej zimowej wyprawy w sezonie 2020/21
- Denis Urubko o polskim himalaizmie: „wiele słów, wiele wymówek”
- Zgrupowanie Grupy Młodzieżowej i Polskiego Himalaizmu Zimowego w Dolinie Kieżmarskiej
- Batura (7795 m) celem zimowej wyprawy programu Polski Himalaizm Zimowy
- Fundacja Kukuczki: „Nasze Skały”, dzieci Tomasza Mackiewicza i rodzina Maćka Berbeki – największymi Beneficjentami wpłat 1%
- Koniec wyprawy PHZ na Lhotse. Himalaiści rezygnują ze względu na niebezpieczne warunki
- Icefall dalej broni dostępu do Everestu i Lhotse