Anak Verhoeven przechodzi „Inferno” 9a/a+ w Gimmelwaldzie
Anak Verhoeven opuszcza alpejski rejon Gimmelwald z dwiema trudnymi drogami. Najpierw padł Jungfrau Marathon 9a, a teraz Inferno 9a/a+.
***
Jungfrau Marathon Simona Wandelera Belgijka poprowadziła na samym początku lipca, kilka dni temu dodała jeszcze trudniejsze Inferno. To stosunkowo młoda droga, otwarta wiosną 2020 roku przez Szwajcara Alexandra Rohra, później powtórzona dwukrotnie – przez Saschę Lehmanna i Marco Müllera. Czwarte przejście zgarnęła teraz Anak (przy okazji Belgijka dodaje, że nie zabrała na drogę nakolanników).
„A gem of a route” – pisze o drodze Inferno Anak Verhoeven. Linia pokrywa się częściowo z Jungfrau Marathon, a kończy wspólnie z Gimmel Express:
Najtrudniejszy ruch, przynajmniej dla mnie, to kluczowy przechwyt z Jungfrau Marathon. To jednak zdecydowanie nie koniec! Droga trawersuje na prawo i łączy się z Gimmel Express 8c+.
Szerzej o swoim przejściu Inferno Belgijka pisze na swoim profilu.
A tutaj trochę więcej ujęć z Gimmelwaldu – prezentuje Alexander Rohr:
Do listy najtrudniejszych dróg w kapowniku Anak dodajemy Inferno, wcześniej padły:
- Jungfrau Marathon 9a, Gimmelwald 2022
- Esclatamasters 9a, Perles 2022
- Joe Cita 9a, Oliana 2021
- Patxitxulo 9a/a+, Oliana 2021, pierwsze powtórzenie kombinacji autorstwa Baska Patxiego Usobiagi
- La Prophétie des grenouilles 9a, Fournel 2021
- Joe Mama 9a+, Oliana 2019
- Sweet neuf 9a+, Pierrot Beach 2017, pierwsze przejście
- Ciudad de Dios 9a/a+, Santa Linya 2017
źródło: Instagram