19 lipca 2022 09:50

Anak Verhoeven przechodzi „Inferno” 9a/a+ w Gimmelwaldzie

Anak Verhoeven opuszcza alpejski rejon Gimmelwald z dwiema trudnymi drogami. Najpierw padł Jungfrau Marathon 9a, a teraz Inferno 9a/a+.

Anak Verhoeven w przepięknej scenerii Gimmelwaldu (fot. John Thornton Photography)

Anak Verhoeven w przepięknej scenerii Gimmelwaldu (fot. John Thornton Photography)

***

Jungfrau Marathon Simona Wandelera Belgijka poprowadziła na samym początku lipca, kilka dni temu dodała jeszcze trudniejsze Inferno. To stosunkowo młoda droga, otwarta wiosną 2020 roku przez Szwajcara Alexandra Rohra, później powtórzona dwukrotnie – przez Saschę Lehmanna i Marco Müllera. Czwarte przejście zgarnęła teraz Anak (przy okazji Belgijka dodaje, że nie zabrała na drogę nakolanników).

„A gem of a route” – pisze o drodze Inferno Anak Verhoeven. Linia pokrywa się częściowo z Jungfrau Marathon, a kończy wspólnie z Gimmel Express:

Najtrudniejszy ruch, przynajmniej dla mnie, to kluczowy przechwyt z Jungfrau Marathon. To jednak zdecydowanie nie koniec! Droga trawersuje na prawo i łączy się z Gimmel Express 8c+.

Szerzej o swoim przejściu Inferno Belgijka pisze na swoim profilu.

A tutaj trochę więcej ujęć z Gimmelwaldu – prezentuje Alexander Rohr:




Do listy najtrudniejszych dróg w kapowniku Anak dodajemy Inferno, wcześniej padły:

źródło: Instagram




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum