Nathaniel Coleman kolejnym pogromcą „Empath” 9a+

Najpierw był Carlo Traversi, niedługo później James Webb i Daniel Woods, a teraz Nathaniel Coleman. To lista tych, którzy poprowadzili amerykańską nowość – Empath 9a+ w Tahoe.

Całkiem sporo powtórzeń jak na drogę, która powstała zaledwie w połowie października, ale też nazwiska powtarzających nie są przypadkowe. Webba i Woodsa znają pewnie wszyscy, do amerykańskiej czołówki można zaliczyć także Nathaniela Colemana, którego koledzy odpowiednio zmotywowali i sprzedali komplet patentów na Empath. Warto wspomnieć, że Coleman będzie reprezentował USA na przyszłorocznych Igrzyskach w Tokio, awans olimpijski wywalczył jako pierwszy z amerykańskiej kadry.

Nathaniel Coleman na 'Empath” 9a+ (fot. Ross Fulkerson)

Tak tłumaczy wysyp przejść przy Empath jej autor Carlo Traversi (za 8a.nu):

Ciężko powiedzieć, czy droga jest łatwa, kiedy próbują jej w idealnych warunkach jedni z najlepszych amerykańskich wspinaczy. Poza tym 9a+ nie jest już na czele skali. To trudna droga do oceny. Szczerze, naprawdę nie wiem. Daniel powiedział, że to porównywalne z First Round First Minute 9b, Jimmy, że dużo trudniejsze niż Dreamcatcher 9a. Te pomogło mi zaproponować wycenę. Ale to tylko sugestia, jak zawsze w przypadku wycen, czas pokaże (…).

Odkładając na bok wyceny, Empath ma szansę stać się klasykiem ze względu na urodę i nieprzeciętną jakość wspinania.

A wracając do Colemana. Amerykanin zrobił w tym roku przynajmniej jeszcze jedno wyróżniające się przejście, tym razem boulderowe. W czerwcu jako pierwszy pokonał The Grand Illusion 8C+ w Little Cottonwood Canyon. Prezentuje się równie atrakcyjnie co jego ostatnie przejście z liną…

źródło: 8a.nu