Paige Claassen na legendarnej „Dreamcatcher” 9a
Amerykanka Paige Claassen powtórzyła Dreamcatcher 9a w Squamish – drogę ikonę, jedną z najbardziej rozpoznawalnych linii w historii sportowego wspinania.
***
Chyba nigdy nie starała się tak bardzo, jak właśnie podczas finalnego prowadzenia legendarnej linii w Squamish. O Dreamcatcher Amerykanka myślała od siedmiu lat, wtedy pierwszy raz, jeszcze nieśmiało i pewnie bez większych oczekiwań, spróbowała przechwytów. „Pod koniec miesięcznego pobytu ledwie udawało mi się robić pojedyncze ruchy, potrafiłam połączyć jedynie 2, może 3 z nich. W ciągu tych siedmiu lat stałam się innym wspinaczem – próbując wspinać się szybciej, właściwie wykorzystywać siłę maksymalną, nabrać większej pewności siebie” – pisze Paige Claassen.
Dreamcatcher, biegnący przewieszoną ścianą Cacodemon Boulder w Squamish, może onieśmielić. Zwłaszcza, kiedy patrzy się na filmowe ujęcia z Chrisem Sharmą w roli głównej (Dosage 4). To właśnie do niego należy pierwsze przejście z 2005 roku (obicie drogi to zasługa nie tylko jego, ale i Sonniego Trottera). Na drugie przejście trzeba było czekać cztery lata, zrobił je Kanadyjczyk Sean McColl.
***
Dreamcatcher to kolejna słynna linia w kolekcji 31-letniej Paige Claassen. W ubiegłym roku wspięła się na Kryptonite, pierwsze amerykańskie 5.14d z podpisem Tommy’ego Caldwella (Fortress of Solitude, Kolorado, 1999). W krótkim odstępie czasu padły zresztą dwa kobiece przejścia, bo drogę przeszła też Margo Hayes (o obu tych prowadzeniach pisaliśmy TUTAJ).
Poza Kryptonite i Dreamcatcher w wykazie Claassen figurują także dwie inne 9a: Algorithm 9a w The Fins (2018) i Shadowboxing 9a w Rifle (2019).
źródło: Instagram, archiwum wspinanie.pl