7 lutego 2013 10:43

Problemy w Bleau

Kilka dni temu we francuskiej edycji słynnej strony avaaz.org umieszczona została petycja skierowana do Nicole Klein – prefekt Departamentu Sekwany i Marny (Seine-et-Marne), dotycząca przywrócenia przedstawicieli wspinaczy, turystów pieszych oraz innych użytkowników aktywnych sportowo i rekreacyjnie w Lesie Fountainebleau z doradczego komitetu naukowego i komitetu zarządzającego obszarem Natura 2000 obejmującym podparyski Masyw Fountainebleau.


Fontainbleau (fot. http://irational.org)

Decyzja władz departamentu nie jest do końca jasna dla sygnatariuszy petycji – w gronie których znalazły się m.in. francuskie federacje alpinistyczne FFME i FFCAM oraz COSICOR (odpowiednik „Naszych Skał”). Tym bardziej, że jeszcze w styczniu ubiegłego roku Hervé Gaymard – przewodniczący Rady Dyrektorów ONF (zarząd lasów państwowych), deklarował na posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego realizację planu poprawy dialogu pomiędzy użytkownikami lasów w okolicach Paryża, a leśnikami.

Redakcja „La Tribune Libre de Bleau” – wielokrotnie krytykująca politykę władz regionalnych – wskazuje, że niedawno powołana na funkcję prefekta Nicole Klein mogła zostać wprowadzona w błąd przez Dyrekcję Departamentów Terytorialnych (zdecentralizowana, międzyresortowa agencja odpowiadająca za zrównoważony rozwój) postanawiając zreformować wspomniane komitety bez konsultacji społecznych.

Swoisty wpływ na decyzje prefektury mógł mieć również bezwład organizacyjny panujący w komitetach, które niejednokrotnie zajmowały się podobnymi sprawami, podejmując kontrowersyjne decyzje (zresztą Francja przegrała proces o niewłaściwe wykonywanie Dyrektywy Siedliskowej przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości).

W nowo powołanym Komitecie Zarządzającym Obszarem Natura 2000 znalazło się 30 przedstawicieli władz różnego szczebla przeciw pięciu naukowcom, pięciu przedstawicielom stowarzyszeń ochrony przyrody oraz pięciu reprezentantom „świata rozrywki i turystyki” (z czego dwa miejsca przypadły myśliwym). Jedyną organizacją związaną ze sportem, która zachowała miejsce został Francuski Komitet Olimpijski (który nie jest „żywotnie” zainteresowany wspinaczką, turystyką pieszą, biegami na orientację, czy turystyką konną – najbardziej popularnymi aktywnościami w lasach Fontainebleau).

W opinii lokalnych środowisk skład nowego Komitetu otwiera drogę do utworzenia, postulowanego przez Mera Fontainebleau, parku narodowego. Pomimo, że FFME udowadniało, iż wspinaczka wywiera niewielki wpływ na obszar chroniony to jednak władze francuskie starają się pokazać, iż właściwie realizują dyrektywy unijne zaostrzając monitoring wrażliwych siedlisk oraz ostoi ptaków i nietoperzy.

Czy możemy zatem wyobrazić sobie sytuację, w której bouldering będzie zakazany w swojej europejskiej kolebce? Dla większości wspinaczy tak postawione pytanie może wydawać się wręcz absurdalne – ale czy jest realne? Jedno jest pewne: środowisko zostało na obecną chwilę usunięte z procesu decyzyjno-doradczego.

Niezależne Stowarzyszenie BLO zebrało już ponad 3000 podpisów pod swoją petycją zamieszczoną na stronach AVAAZ – globalnego ruchu społeczności internautów „z prostym demokratycznym przesłaniem: zlikwidowania rozdźwięku pomiędzy światem jaki mamy, a światem jakiego większość ludzi by pragnęła”, znanego z wielu skutecznych akcji protestacyjnych.

Pełną treść petycji wraz z uzasadnieniem oraz możliwością podpisania można znaleźć pod tym adresem.

Rejestracji w serwisie można dokonać również w języku polskim: http://www.avaaz.org/pl.

(sat)

Źródła: avaaz.org, latribunelibredebleau.blogspot.com

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Gdzie chcą przywrócić tych przedstawicieli? [2]
    IMO, to nie jest jasne: "dotycząca przywrócenia przedstawicieli wspinaczy, turystów…

    7-02-2013
    mloskot