15 sierpnia 2012 08:49

Nasz wapień nie taki śliski – Erik Grandelius w polskich skałach

Ostatnio postanowił mnie odwiedzić mój znajomy ze Szwecji, z którym wspinałem się zimą w Santa Linya. Erik Grandelius jest obecnie jednym z najmocniejszych wspinaczy w Skandynawii, toteż jego wizyta od razu zapowiadała się ciekawie.


Erik na "Deklaracji Nieśmiertelności", Jaskinia Mamutowa
(fot. Mateusz Haładaj)

Prawdopodobnie po raz pierwszy (nie licząc kilku godzin w Mamutowej w wykonaniu Adama Ondry) odwiedził polskie skały mocny łestowy wspinacz*. Niestety udało nam się powspinać jedynie przez 3 dni, wkrótce jedziemy na Frankenjurę.

Pierwszego dnia pojechaliśmy na Dupę Słonia. Tutaj o dziwo po rozgrzewce na Płycie Sasa dowiedziałem się, że nasz wapień nie jest wcale taki śliski, jak wszyscy mówią (Erik widział już bardziej wyślizgane skały). Później Erikowi udało się poprowadzić klasyk rejonu, czyli Nienasycenie VI.4+/5 OS, o którym wypowiadał się w samych superlatywach i porównał wycenę do wielu 7c+ w Szwecji.

Jeszcze tego samego dnia zawitaliśmy do polskiej Santa Linya – czyli Jaskini Mamutowej. Erik już przed wyjazdem słyszał o tym miejscu i bardzo chciał się tu wspinać. Gdy rzuciłem okiem na jego palce zarekomendowałem kolejną historyczną linię – Chomeini. Młodzian postanowił jednak od razu wystartować Deklaracją Nieśmiertelności. Drogę dokończył następnego dnia, porównując jej trudności z X+, po których wspinał się na Franken, rozważając nawet porównanie z 8c w Norwegii…

Trzeciego dnia mieliśmy do dyspozycji jedynie kilka godzin, postanowiłem więc zaprezentować piękne płyty Doliny Bolechowickiej. Tutaj od razu po rozgrzewce naparliśmy onsajtem na Chińskiego Maharadżę VI.5, niestety Erikowi pośrodku płyty poślizgnęła się noga. Szwed poprowadził drogę w drugiej próbie i wypowiadał się z uznaniem o jakości polskiego wapienia. Stwierdził, że chciałby następnym razem spróbować jakiejś 8b w płycie.

Jeszcze tego samego dnia Erikowi udało się w Mamutowej wystartować Tańcem Pająka (raczej 8b) i odpaść na 2 ruchy przed łańcuchem Nieznośnej (zdecydowanie 8c)…

Z tej wizyty możemy wysnuć ciekawe wnioski: nasze wspinanie wcale nie jest mało atrakcyjne i może zainteresować wspinaczy obeznanych z łestowymi rejonami, a wyceny na Jurze wcale nie należą do lajtowych…

Erik zapowiedział powrót w przyszłym roku.

Mateusz Haładaj

Od red. W naszych skałach wspinali się w ubiegłym roku również goście 9. KFG, Dani Andrada i Nicolas Farvresse. Favresse pokonał onsajtem Chińskiego Maharadżę w Bolechowicach.

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Ślizgo! [3]
    Brawa dla Eryka za to ze wspinał się w jeszcze…

    15-08-2012
    kierownik

    Kompleks wycen w skali francuskiej [11]
    Wynika z wycen zaproponowanych przez Erika Grandeliusa, a wcześniej przez…

    16-08-2012
    Mikser