Gielmanow i Noguchi zwyciężają po raz drugi w PŚ
W ostatni weekend (27-28 kwietnia) w Wiedniu odbyła się kolejna, 3. edycja Pucharu Świata w boulderingu. W rytmie wiedeńskiego walca najlepiej "zatańczyli" Rosjanin Rustam Gielmanow oraz Japonka Akiyo Noguchi.
Rustam Gielmanow – wygrywa po raz drugi w tym roku w Pucharze Świata (fot. salewa.us)
To ich ponowny triumf w tegorocznym pucharze – Rustam zwyciężył bowiem w Słowenii, a Akiyo w pierwszej pucharowej odsłonie w Chinach.
W zawodach wzięłą udział duża – jak na realia polskich pucharowych startów – ekipa z Polski. Panie reprezentowała Agata Modrzejewska, a panów – Piotr Bunsch, Aleksander Romanowski oraz Andrzej Wiktor-Mecherzyński.
Niezwykle interesujące rzeczy z naszego punktu widzenia działy się również w "kuchni" zawodów. Puchar rozgrywany był bowiem na problemach ustawianych przez ekipę route setterów, którym szefował Tomek Oleksy, a wśród których "stażował" Marcin Wszołek.
Bouldery jakie czekały na zawodników były ciekawe, choć jak przyznał sam Marcin – "przesadziliśmy z trudnościami półfinału". Świadczy o tym rzadko spotykana sytuacja aby większość zawodników nie zrobiła żadnej przystawki, a tylko 4 "urobiło" jeden boulder…
Zanim jednak doszło do półfinału dzielnie walczyli nasi reprezentanci. Dobrym wynikiem może pochwalić się Mechanior, któremu niewiele brakło do awansu (zrobił 4 bouldery – 4t9 4b9) i ostatecznie zajął 27. miejsce.
Również Alek (3t7 4b13 – 47. miejsce) był stosunkowo bliski półfinału – w jego grupie awans gwarantowało zrobienie 3 boulderów ale w mniejszej liczbie prób. Gorzej poszło Piotrkowi (2t7 3b13 – 69. miejsce) i Agacie (0t 3b9 – 44. miejsce).
Na podium panów oprócz na Gielmanowa, który jako jedyny pokonał w finale wszystkie cztery problemy, znaleźli się jeszcze drugi Dmitrij Szarafudinow oraz trzeci – Kilian Fischhuber.
Wśród pań zwyciężyła wspomniana Akiyo Noguchi (również tylko ona zaliczyła 4 finałowe topy), natomiast na drugim miejscu znalazła się Słowenka Mina Markovic, a na trzecim Amerykanka Alex Puccio.
Okazja do rewanżu za dwa tygodnie w Innsbrucku (17-18 maja). Mamy nadzieję, że również tam wystąpi nasza reprezentacja, z Andrzejem na czele. Warto dodać, że Marcin Wszołek komplementując przyjaciela podkreślił, że Mechanior jest niesamowicie silny i nie widać żadnej różnicy pomiędzy nim a czołówką – to zobowiązuje! ;-)
Wyniki
Panie:
- Noguchi Akiyo JPN 4t6 4b4
- Markovic Mina SLO 3t5 4b4
- Puccio Alex USA 2t2 3b4
- Coxsey Shauna GBR 2t5 4b7
- Stöhr Anna AUT 1t1 3b3
- Szałagina Olga 1983 UKR 0t 0b
Panowie:
- Gielmanow Rustam RUS 4t7 4b4
- Szarafudinow Dmitrij RUS 3t4 4b4
- Fischhuber Kilian AUT 3t5 4b4
- Sugimoto Rei JPN 3t13 4b7
- Caleyron Thomas FRA 2t3 4b5
- Bonder Jeremy FRA 2t12 2b9
Pełne wyniki – ifsc-climbing.org.
Sprocket
Źródła: IFSC
- Monachium na filmie
- Relacja z pierwszej ręki – czyli o tym, co działo się w miniony weekend w Monachium
- Finał w Monachium rozegrany. Świetny występ Mechaniora w Monachium
- Trwa finał PŚ w Monachium. Liderzy już znani. Mechanior w półfinale
- W najbliższy weekend startuje boulderowy finał PŚ w Monachium
- Powoli dobiega końca PŚ w boulderingu, do startów szykują się specjaliści od prowadzenia
- W Vail znów najlepsi Austriacy
- Piąta edycja PŚ w boulderingu od jutra w Vail
- Raport filmowy w Innsbrucka
- Innsbruck dla Austriaków – Stöhr i Fischhuber wracają na najwyższe podium
Gratulacje! [1]
Big kudos za start w Wiedniu dla całej polskiej ekipy…
pozzie