Piotr Krzyżowski na Mount Evereście. Historyczne wejście!
23 maja Piotr Krzyżowski stanął na Mount Evereście. Polak zdobył szczyt bez korzystania z tlenu z butli, działając samodzielnie w zaledwie dwa dni po wejściu w tym samym stylu na Lhotse. Jest jednym z kilku himalaistów w historii, któremu udała się sztuka wejścia na oba szczyty w jednym sezonie. Jest dopiero drugim Polakiem, który zdobył Mount Everest bez korzystania z tlenu z butli.
***
Piotr Krzyżowski wyruszył z obozu 4 na Lhotse 21 maja o godzinie 6:00 nad ranem. Po prawie 9 godzinach stanął na szczycie Lhotse, a następnie rozpoczął zejście w kierunku obozu 4 na Lhotse. Zejście było niezwykle wyczerpujące ze względu na stromiznę kuluaru i zmęczenie po zdobyciu Lhotse.
22 maja Krzyżowski wyruszył z obozu 4 na Lhotse w stronę Przełęczy Południowej (ok. 7900 m). Po dotarciu do Przełęczy Południowej, odpoczynku, uzupełnieniu płynów i jedzenia w nocy rozpoczął wspinaczkę na Mount Everest. Na szczyt dotarł po ponad 14 godzinach!
Czapki z głów! Trzymamy kciuki za bezpieczne zejście.
Aktualizacja 9:40 25.05.2024:
Piotr po osiągnięciu obozu drugiego zdiagnozował u siebie odmrożenia stóp. Biorąc pod uwagę ryzyko pogorszenia stanu zdrowia, himalaista zdecydował się na skorzystanie z ubezpieczenia i został helikopterem przetransportowany do szpitala w Katmandu.
***
Podwójnych wejść na Everest i Lhotse odnotowano wiele, według danych The Himalayan Database na obydwa szczyty w tym samym sezonie weszło ok. 300 osób, a wielu z nich – głównie Nepalczyków – zrobiło to kilkukrotnie. Jednak w całej historii tylko kilku osobom udało się to osiągnąć bez wspomagania tlenem z butli.
Pierwszym był Słowak Jozef Just w 1988 roku, który 28 września zdobył szczyt Lhotse, a 17 października zdobył Everest, niestety zginął podczas zejścia.
W 1996 roku Kazach Anatoli Bukarijew zdobył Everest 10 maja. Tydzień później, jako przewodnik, towarzyszył swojemu klientowi Michaelowi Knakkerngaard-Jorgensenowi w próbie na Lhotse, którą ukończył sam.
Minęło aż 15 lat do kolejnego takiego dubletu. Irańczyk Mahdi Amidi 13 maja 2011 roku najpierw wspiął się na Everest, a następnie na Lhotse, które zdobył 21 maja.
Kolejnym na tej ekskluzywnej liście jest Chilijczyk Juan Pablo Mohr, który po zejściu do obozu 2 ze szczytu Lhotse wraz z Sergim Mingote 16 maja 2019 r. i wzięciu udziału w akcji ratunkowej Nastii Runovej i Ivana Tomova, wznowił drogę na Everest, którego szczyt zdobył 23 maja.
W 2022 roku słynny Nirmal Purja zaliczył błyskawiczne zdobycie obu szczytów – 15 maja wszedł Everest, a następnego dnia po 26 godzinach na Lhotse.
Zatem Piotr jest trzecim himalaistą, który wszedł bez wspomagania tlenem z butli na oba szczyty w kolejności uważanej za trudniejszą, czyli Lhotse-Everest. Zrealizował te wejścia najszybciej. Relacjonując historyczny wyczyn Piotra, należy odnotować zakończenie akcji górskiej w obozie drugim, skąd został odtransportowany śmigłowcem.
Dokonanie Piotra jest także ważne w kontekście polskim i historii wejść na Mount Everest. Piotr jest dopiero drugim Polakiem, który zdobył najwyższą górę Ziemi bez wspomagania tlenem! Pierwszym był Marcin Miotk w 2005 roku (z samodzielnym zejściem do bazy).
***
Piotr Krzyżowski (rocznik 1979) to himalaista, ale także ratownik GOPR, zawodowo prawnik. Swoje doświadczenie wysokogórskie zdobywał stopniowo wspinając się latem i zimą w Tatrach, w Alpach, Kaukazie, Pamirze oraz Tienszanie. Zimą 2019 roku, wspólnie z Mariuszem Hatalą, stanął na Chan Tengri (7010 m), najwyższym szczycie Kazachstanu i drugim co do wysokości w górach Tienszanu.
Następnie rozpoczął przygodę z ośmiotysięcznikami, które zdobywa sportowo, czyli bez wspomagania tlenem z butli:
- 2021 – Gasherbrum II
- 2022 – Broad Peak
- 2022 – K2
- 2023 – Nanga Parbat
- 2023 – Gasherbrum II
Po wejściu na Lhotse i Mount Everest ma na koncie 7 ośmiotysięczników.
Piękne i smutne! [9]
Wiem, że jeszcze nie mamy pewności, że Piotr dotarł do…
andrzej