Kantabria i Asturia latem – poleca Rafał Porębski
Jeśli czytaliście tekst Piotrka Bunscha o hiszpańskich (letnich) rejonach, najnowszy wpis Rafała Porębskiego będzie świetnym jego uzupełnieniem. Rafał opisuje szczegółowo rejony Kantabrii i Asturii, jak mówi – wspinaczkowo i krajobrazowo to miejsca naprawdę warte polecenia.
Wrażenie zrobiła na nim szczególnie Asturia, o której pisze:
(…)Miejsc wspinaczkowych w Asturii nie jest mało (25 rejonów), dodatkowo w większości miejsc jest albo dziko i zacisznie, albo przynajmniej kameralnie. Pewnie już niedługo tak będzie. Asturia staje się wśród Hiszpanów coraz bardziej popularna. Nie jest strasznie daleko, w lecie znacznie chłodniej (takie lato w Polsce) i dodatkowo niewielka odległość ze skał do morza, czynią z tej pięknej krainy łakomy kąsek, szczególnie w czasie kryzysu.
Na blogu znajdziecie opisy między innymi; Rumenes, Cicery, Poo de Cabrales, Tavergi i Quiros. Do tego dużo zdjęć. Jest zresztą nie tylko o wspinaniu… Warto poczytać!
Brunka