28 listopada 2013 12:01

Nauka chodzenia w Yangshuo – wyzwania Paige Claassen

Paige Claassen kończy kolejny etap Lead Now Tour. Na azjatyckiej trasie znalazły się między innymi Chiny, a tam wytrzymałościowe wspinanie w przewieszeniach Yangshuo, w prowincji Guangxi. Czyli coś, co Amerykance nie do końca leży…

23-latka preferuje zdecydowanie bardziej techniczne sekwencje w płytowych formacjach. O klasie Claassen świadczy jednak fakt, że mimo takich upodobań udało jej się poprowadzić w Yangshuo zupełnie inne w charakterze, siłowo-wytrzymałościowe, do tego wcale niełatwe linie.

Paige Claassen na "China Climb" 8c, White Mountain, Chiny (fot. Job Glassberg)

Paige Claassen na „China Climb” 8c, White Mountain, Chiny (fot. Job Glassberg)

Najpierw padło pierwsze kobiece powtórzenie China Climb 8c w White Mountain – dalekie przechwyty po podchwytach, crux po ostrych krawądkach i na koniec jeszcze pompujące wyjście po kaloryferach. Prawdziwą batalię Amerykanka stoczyła jednak na mega wytrzymałościowej Sea of Tranquility 8b+, biegnącej łukiem Moon Hill. O tym, jak odnalazła się w chińskich formacjach, możecie poczytać na jej stronie www.paigeaclaassen.wordpress.com.

Paige Claassen na "Sea of Tranquility 8b+" (fot. Job Glassberg)

Paige Claassen na „Sea of Tranquility 8b+” (fot. Job Glassberg)

Wspomniany Lead Now Tour to projekt promujący dobroczynność, jego celem jest zbiórka funduszy na cele charytatywne. W ramach projektu Paige Claassen odwiedziła latem Afrykę Południową, skąd przywiozła między innymi Rolihlahlę (linia na Waterval Boven należy do Sashy DiGiulian, Claassen zrobiła 3. powtórzenie przeceniając jednocześnie trudności z 8c na ok. 8b).

Zaskakującym przejściem zakończył się jesienny pobyt Amerykanki we włoskim rejonie Sasso Remeno. Jako pierwsza powtórzyła tam zapomniany ekstrem Art Attack 8c. Ultra techniczną drogę wytyczył 9 lat temu Simone Pedeferri.

Brunka
źródło: www.paigeclaassen.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum