Nowe DDSy – tym razem Będkowska

Grzesiek Rettinger to główna siła napędowa renesansu zainteresowania trudnymi DDS-ami w Dolinie Będkowskiej. Do tego rodzaju eksploracji przyłączył się chętnie Mariusz Biedrzycki vel Biedruń.

W sobotę 19 czerwca na Zjazdowej Turni wytyczone zostały Himalaje Rozkoszy VI.3 (W), poprowadzone przez Grześka i Biedrunia w stylu PP-z (ze specjalną dedykacją dla Radiego). Droga biegnie prawą połacią największego przewieszenia (w przewodniku Nowak-Rostek jest to górna część drogi oznaczonej jako projekt, z prostowaniem od dołu) i zawiera efektowny kraul po klamach w formacji przewieszającej się na ok. 4 metry na 20 metrach wysokości.

Obok po lewej biegnie Cosmocipoza VI.3 (R), której pierwsze przejście 19 czerwca należy do Grześka (PP-z), a Biedruń powtórzył ją tydzień później (26 czerwca) przechodząc drogę RP-z z zakładaniem całej asekuracji z ręki. Cosmocipoza to w przewodniku Nowak-Rostek dolna część drogi oznaczonej jako projekt, z prostowaniem u góry (wyjście ścianką na lewo od kantu). Kluczowe miejsce (dwa strzały do oblaków) znajduje się trzy metry nad przelotem osadzonym w dudniącej, kruchej rysie, a do kolejnego placementu należy wykonać jeszcze dwa parametryczne przechwyty. Ostatnim przelotem jest kostka RP. Biorąc pod uwagę asekurację i kruszyznę jest to jedna z bardziej wymagających dróg o tych trudnościach w Dolinkach.

Na marginesie działalności na Zjazdowej można wymienić tłumne przejścia prostowania Zjazdowej Ścianki rysą u góry (na lewo od zacięcia) o trudnościach VI – pierwszy drogę tym wariantem poprowadził Andrzej Mirek w stylu OS. Grzesiek Rettinger działał dzień później (27 czerwca) w rejonie Cmentarzyska, gdzie poprowadził piękne, 20 metrowe zacięcie (w przewodniku Nowak-Rostek droga oznaczona jako projekt nr 2 w Cyrku Cmentarzyska). Nazwa – WdUpie.com, wycena VI.2+. Całość asekuracji, oprócz jednego starego haka, została założona z ręki.

Po nieudanej próbie prowadzenia PP-z (strzał do ekspresa w haku) Biedruń zapowiada powrót na drogę w celu wybicia haka i poprawy stylu zgodnie z postulatem: „przejście na kościach drogi łączy się z wrzucaniem kości od dołu, oraz niekorzystanie ze sztucznej asekuracji, zamontowanej wcześniej na ścianie”. Zdjęcia i przebieg dróg można znaleźć na stronie Wdahu.

Jak donosi Biedruń