Topo, Jura Południowa, Rusocice



	Topo:Polska:Jura Południowa
	Rusocice - Mlecz-Kuluar

Opracował: Marcin Tasiemski Krecik

Rusocice to malowniczo położona wieś między Czernichowem a Kamieniem. Znajduje się tu stare koryto Wisły, przy brzegach porośnięte wspaniałą roślinnością wodną. Rozplanowanie przestrzenne Rusocic jest przykładem wsi o charakterze wielodrożnicy. Początkowo wieś nazywała się Ruszoczicze i była wzmiankowana w źródłach historycznych z 1403 r. Dokumenty z 1414 r. wspominają iż Mikołaj de Rusocice odstąpił część rzeki Wisły niejakiemu Piotrowi z Kamienia. Wieś posiada tradycje flisackie. W Rusocicach znajduje się interesująca kaplica murowana z końca XIX w.

Nasz rejon wspinaczkowy to były kamieniołom w kształcie kuluaru, wapienny amfiteatr w niczym nie podobny do Jury. Intensywna działalność zaczęła się około 1994r. Pierwsza droga zawędkowana to "droga przez mlecza" obecnie "mlecz", ostatni problem wyjściowy rozwiązała (1.56 cm) Gosia Tasiemska, tym samym wprawiając nas wszystkich w niezłe zakłopotanie. Pierwsza droga obita to Kotlet Pazura autorstwa Miro Woźniaka Kusza (BLACH-DOM) i Marcina Tasiemskiego Krecika, asekuracja składała się z tego co było pod ręką - haki i spity. Potem posypały się następne aż do powstania 23 dróg, nad którymi pracował razem z nami Michał Skowronek (BLACH-DOM) . Ponieważ nikt nie chciał się wspinać po naszych wpinkach "że niby śmiertelne" rozwierciliśmy całą okolicę i osadziliśmy kotwy i ringi. Jedynie na Kotlecie Pazura z sentymentu zostawiliśmy parę haków. Ze względu na to, że jest to stary kamieniołom nadal występuje kruszyzna i trzeba uważać co się łapie i na czym staje, niektóre chwyty należy czyścić podczas wspinu z piachu i gliny. Charakter niektórych dróg jest iście tatrzański, starty niekiedy są boulderowe lub rajbungowe. To taki ewenement w okolicy - mały a taki urozmaicony. Wpinki są naprawdę teraz solidne "made in garage", mają atest UIAAjaj. Wkleiłem je do fundamentów domu i z rozpędu szarpałem jeepem, efekt - mało łba nie rozbiłem na szybie.

Zapraszamy do łojenia

Dojazd

Dojazd z Wadowic - 18 km (najkrótszy): zaraz za Tomicami (przed Radoczą) skręć w prawo na Brzeźnicę i trzymaj się tego kierunku aż do wsi Wyźrał, tam wyzeruj licznik. Po przejechaniu 0.9 km, z głównej drogi skręć w lewo na Ryczów. W Ryczowie (6.6 km) dojedziesz do skrzyżowania "Oświecim-Kraków", miniesz kościół po prawej i zaraz za nim skręcisz w prawo na Łączany. W Łączanach na wirażu 180° mignie Ci kościół po lewej stronie. Dalej gnaj przez dwa mosty do skrzyżowania z trójkątnym "rondem" (12.2 km) STOP! to jest parking.

Teraz popatrz przed siebie, tam w górze po lewej to Mlecz-Kuluar a po prawej Dry Igły. Idź prosto w kierunku skałek dróżką asfaltową, skręć w lewo a za trzecim domem w prawo w ścieżkę, ona zaprowadzi Cię prosto do celu.

Ściany: