Celna uwaga. Ja jednak jestem trochę niepoprawnym patriotą. Myślę, ze gdyby Polak znalazł się w składzie zdobywców K2, to byłoby to jakieś symboliczne zamknięcie rozdziału, który właśnie Polacy otworzyli 17 lutego 1980 r. a potem wnieśli do niego największy wkład. A chyba ani Nirmal Purja ani Mingma Gyalje nie mieli by nic przeciwko, aby w zespole szczytowym 16 stycznia obok Szerpów wspinał się też jakiś Polak, np.A.B. (zakładam, że byłby dla nich równoprawnym partnerem). Więc jak śpiewał Bułat Okudżawa, "a всё-таки жаль".