A ja, nieco pod prąd, podpowiem Ci conieco. Jerry słusznie napisał - poszukaj grup na których po prezentacji następuję jakaś dyskusja nad "sponą" (ciekawe czy jeszcze ktoś pamięta Niziurskiego). Jedno małe info z doświadczenia własnego - zaczynaj od baardzo prostych dróg. Robisz 5 - trenuj solowanie na 2. Kolejna sprawa - naucz się, w pierwszej kolejności, wędkowania solo. Do celów treningowych, aby robić metry.. Sokoliki czy Rudawy obfitują w wysokie skały z łatwym dojściem na pik, jak zawiesisz wędkę, to często masz szansę owspinać ładny połać skały.
A na koniec najważniejsze info. Sprawdzone i lubiane przez Ciebie towarzystwo to gwarancja nie tylko dobrej i "życzliwej" asekuracji, lecz również (dla mnie) niezbędna składowa tej jakże zajebistej przygody zwanej wspinaniem!
Powodzenia!