nat Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> szczepan2 Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > > , ale to nic obiektywnego.
> > > tylko moja opinia.
> >
> > Nic z tego - ta nieścisłość jak najbardziej wpro
> wa
> > dza w błąd - choć nie twierdzę, że umyślnie.
>
> ja nie naleze do grona, ktore przyjmuje tlumaczeni
> e tego "wprowadzania". jesli
> czujesz sie wprowadzony w blad -- ekstrapoluj to n
> a swiat minus co najmniej ja.
>
> nadal uwazam, ze wtopiles.
Takie Twoje prawo, możesz też uważać, że, czy ja wiem, sedymentowałem - równie dobrze pozostanie w sferze Twoich "uważań".
>
> > > > 5b
> > >
> > > ale ja niczego takiego nie sugerowalem...
> >
> > Jeśli mnie pamięć nie myli pisałeś tak:
> > "to oscylacjom przypisuje sie aplitude,
> > niech jej bedzie A. przedzial [-A, A] to domknie
> ta
> > kula w R. wiec jak najbardziej
> > "wokol."" nie zwracając uwagi jakie jest rozmies
> zc
> > zenie danych względem punktu "wokół" którego maj
> ą
> > oscylować.
>
> tak -- potocznosc... zbyt wiele razy zrobilem z si
> ebie durnia usilujac na sile
> uscislac. moze tez kiedys do tego dojrzejesz.
Do robieni z siebie durnia - niechętnie, i zauważ proszę, że nie chodzi o uściślanie na siłę tylko o zdanie z 3 pod rząd słowami mijającymi się z sensem.
>
> > Ale nie odpowiedziałeś na pytanie jak się ma wed
> łu
> > g Ciebie zakres zmienności danych (min/max) [czy
> i
> > nf/sup] do punktu wokół którego oscylują" - to k
> lu
> > cz do poprawności/niepoprawności użycia tu "wokó
> ł"
> > . I może od razu jak rozumiesz "wokół"? i czy cz
> yt
> > asz je samodzielnie czy jako związek frazeologic
> zn
> > y?
>
> interpunkcja kuleje; piszesz belkotliwie i nie mog
> e tego odebrac tak konkretnie,
> jak zapewnie bys chcial i jak masz czelnosc wymaga
> c tego od reszty wszechswiata.
Kuleje interpunkcja i ortografia, ale nie kuleje umiejętność zróżnicowania oceny w zależności od tego jakiego typu obiekt się ocenia. Czym innym jest artykulik na portalu, czym innym dyskusja na forum więc i wymogi wobec nich są inne.
>
> btw: nie mam ochoty czytac wszystkich wypowiedzi,
> ale moze warto tez zwrocic
> uwage na to, od jakiego argumentu ma zalezec wycen
> a, zeby oscylowac. od czasu
> jej podania, od drugiej litery nazwiska proponujac
> ego, czy moze jego wieku? a moze
> od wzgleden wilgotnosci powietrza w dniu, w ktorym
> propozycja wyceny padla?
Wycena to "cyfra" - tam nie ma czasu, nie ma 2 litery nazwiska, wilgotności czy czego-tam. Aby oscylować, musiała by paść inna "cyfra".
>
> > > przedzialem zawierajacym dane, wynik
> > > przy duzej liczbie danych
> >
> > Jakiej dużej liczbie danych?
>
> odpowiednio duzej, zeby histogram rozkladu wynikow
> z jakas wiarygodnoscia
> przyblizyc rozkladem normalnym. wynik pomiaru przy
> bliza srednia, blad -- wariancja.
> ale niczego z podstaw nie odtworze, "jako praktyk"
> , jak to by powiedzial Walek.
> slowem -- nie uczylem sie statystyki i po prostu t
> ego nie wiem.
>
My tu o 9b rzuconym jednokrotnie przez 1 człowieka - a Ty o "dużej liczbie danych" - "1" to nie jest duża liczba.
> > > przy mniejszej (albo w sytuacji, gdy wiemy, ze
> n
> > ie
> > > bedzie to rozklad normalny) -- nie wiem,
> >
> > tu masz mniejszą - i "nie wiesz" - ale twierdzis
> z,
> > że jest OK?!
>
> daj sobie spokoj z wykrzyknieniami... nie twierdze
> , ze jest ok.,
i tu powinniśmy skończyć
patrz uwaga nt. fizyka
> i prokuratora i "piatki" -- wydawalo mi sie, ze wy
> dzwiek jest oczywisty.
>
> > > bez prokuratora. a w jezyku potocznym
> > > -- sam napisales, ze "glosy z tylu glowy",
> >
> > Napisałem - jako, że tu masz czytanie z kontekst
> u,
> > nie masz języka przekazu bezpośredniego, a wgłęb
> ia
> > jąc się bardziej nic, nic! nie jest precyzyjnie
> zd
> > efiniowane - jest definiowane jedynie przez odni
> es
> > ienia do innych - nie zdefiniowanych rzeczy.
>
> nie rozumiem. zwlaszcza tego wykrzyknika po "nic".
> wylacz emocje.
Wykrzyknik, to nie tylko oznacza emocje, także oznacza miejsca na które trzeba zwrócić szczególna uwagę. Jak chcesz, mogę tę niedefiniowalność opisać szczegółowiej.
>
> > > lnoamerykanka. i chyba sam przyznales,
> > > ze czepiasz sie malo sensownie?
> >
> > Nie przyznałem i puki kto tego nie wykaże - nie
> pr
> > zyznam.
>
> w potocznym sensie wykazane zostalo juz wiele razy
nawet w potocznym sensie jedynie kilka osób twierdziło coś przeciwnego do moich słów, jedna z tych osób stwierdziła, że jednak "oscyluje" jest błędne - a skoro nie "oscyluje" to nie może "oscylować wokół".
> ; mniej wiecej tak jak
> "bog istnieje", rozumia(l)ne to jest na wiele spos
> obow.
Nie przesadzaj, jakby sprawdzić jakie padały argumenty przeciw mojej tezie, to by się okazało, że część jest typu "uważam, że nie masz racji, bo jestem bardzo mądry", lub "uważam, że bardzo mądrzy pokazali by, że nie masz racji".
>
> naprawianie swiata grozi sytuacja, w ktorej zostaj
> emy na Ziemi sami z AK-47
> w rekach. nie twierdze, ze do kogos strzelasz, ale
> mam wrazenie, ze sie zafiksowales
> i doznales poczucia misji.
A gdzie tam, po prostu lubię rozmawiać - ot taka przypadłość.
Pozdrowienia
Sz.
tez tak czasem miewam.
