McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> szczepan2 Napisał(a):
>
> > Bo wiesz - słowa mają swoje znaczenie tak więc n
> al
> > eży tych znaczeń się trzymać. Inaczej można by u
> zn
> > ać za prawidłową taką wersję " Droga sedymentuje
> w
> > przedziale 9b" - domyślilibyśmy się oo co chodzi
> -
> > więc co? - poprawnie?!
>
> Oscylowanie wokół czegoś od dawna funkcjonuje w po
> lszczyźnie w kontekstach niefizycznych, nienaukowy
> ch, to już jest standardowy element języka, rozumi
> anego jako zbiór wygasłych metafor.
Tu masz 2 składniki 1 - "znowu"
2 - "oscyluje wokół" . Aby pierwszy miał sens drugi musi być prawdziwy. I tu kłopot, bo nie dość, że nic nam nie wiadomo o dylematach autora, to jeszcze to nieszczęsna "wokół", które wymagało by, by wśród wycen, które autor chciał przyporządkować trudnościom drogi było i 9b+. Gdy dodasz do tego resztę artykułu (że poprzednia 9b okazała się być "tylko" 9a+) to to się nie klei. A wracając do "znowu" - to przy poprzedniej (9a+) musiałby mieć (mimo, że o tym nie wspomniał) ochotę na wycenę 9b+. Podsumowując akapit - liczby 0.7, 0.8, 0.9 nie(!) oscylują wokół(!) 1.
Sedymentacja s
> ię takiej popularności w mowie potocznej nie docze
> kała, więc stwierdzenie o sedymentacji wyceny drog
> i brzmiałoby dziwnie, ale gdyby takiego pojęcia uż
> yć opisując zakończenie sporów na temat wyceny, to
> metafora z sedymentacją byłaby przynajmniej uzasad
> niona logicznie.
> Jeśli już sięgamy do kontekstów naukowych w dysku
> sji o logice języka (co samo w sobie nie zawsze ma
> sens), to stwierdzenie "trudności drogi oscylują
> wokół stopnia" jest z tej samej półki, co filozofi
> czne problemy z interpretacją mechaniki kwantowej,
> w której przyjmuje się, że opinia (obserwacja) jes
> t nieodróżnialna od rzeczywistego stanu opisywaneg
> o obiektu -
czy uważasz, że krótki artykulik o nowej drodze " jest z tej samej półki, co filozofi
czne problemy z interpretacją mechaniki kwantowej,"?!
jeśli zatem przyjmiemy, że różni wspin
> acze mogliby taką drogę (potencjalnie) wyceniać na
> X lub Y, to równie dobrze możemy założyć, że zacho
> dzi superpozycja tych wycen lub oscylacja między n
> imi.
To powiem Ci tak, każdą drogę różni wspinacze mogą różnie wycenić (choć tu był jeden wspinacz, który na domiar złego wycenił jednoznacznie na 9b) w związku z tym. o każdych trudnościach mógłbyś (w myśl tego co napisałeś) powiedzieć, że jej "trudności oscylują", w związku z tym użycie słowa "oscylują" było by zbędne.
Pozdrowienia
Sz.