Czy asekurant dał d to nie wiem, nie było mnie tam wtedy. Wystarczyłoby zrobić tą wpinkę 50 cm niżej i nie byłoby problemu. Ja najbardziej zapamiętałem tam jakieś VI+, gdzie cruxa na brzuszku robi się bez wpinki z murowanym rozmazem w razie lotu, a potem są jeszcze dwie w terenie pastewnym. Wystarczyło zrobić ją 50 cm niżej i po problemie. Szczerze to by mi wystarczyła w ogóle na tej drodze jedna wpinka, tylko w normalnym miejscu i byłoby lepiej i bezpieczniej niż teraz przy chyba czterech.
O jakości tam stworzonej świadczy ruch na tej skałce, a szkoda bo całkiem ładna.