Za VI.3 oblatałem tylko Insurekcje. Druga droga (przez brzuszek) to wtedy był projekt. Ta sama wpinka bez gleby. Za słaby wtedy byłem, żeby to wciągnąć. Polatałem też na obu VI.2+. Moim zdaniem wszystkie trzy drogi są godne uwagi. Może asekurant dał trochę dupy, co?