Rożnów, a dokładnie teren gdzie są skały jest prywatna własnością i należy brać to pod uwagę kiedy tam będziesz. Schodząc droga nad jezioro zobaczysz tablice na drzewie, która określa podstawowe reguły. Żadnego SKSu (sranie, klniecie, smiecenie) obok ludzie w domkach chcą spędzić miło czas.
Parkowanie pod kościołem, zresztą mam nadzieje że w wkrótce pojawią się znaki zakazu zatrzymywania na drodze koło "sklepu". Miało miejsce już kilka naprawdę groźnych sytuacji, jeszcze nikt nie zginął, ale to kwestia czasu. Zarówno parkowanie jak i wspinanie w Rożnowie obarczone jest jedna przypadłością, nikomu to nie przeszkadza jeśli są 2 -3 auta i 4- 6 wspinaczy. Niestety obecnie bywają dni że jest to 20-30 samochodów i proporcjonalnie wspinaczy, po 30 latach wspinania w jako takiej symbiozie z miejscowymi zaczynam czuć się wrogość, chyba jednak trochę uzasadniona.