Księżniczko,
jestem miło zaskoczony najnowszą recenzją - naprawdę czyta się ją OK. Przyznam też, że gdy zobaczyłem, że jest Twój tekst na głównej, to się ucieszyłem i z ciekawością zacząłem go czytać:) Bo mimo, że zdarzyło mi się Twoje recenzenckie pióro mocno krytykować, to jednak masz swój styl i ja to szanuję.
Czytając recenzję książki Szafirskiego zazgrzytało mi tylko dwa razy - pierwszy raz, gdy napisałaś "jawi się Szafirski z tym miejscu jako nonszalancko okcydentalizujący"... może 5 procent czytelników rozumie to słowo w tym zdaniu, więc po co go używać?:) A drugi raz w ostatnim akapicie - zdanie "Książki nie trzeba specjalnie rekomendować, gdyż przypadnie do gustu niemal wszystkim" jest dla mnie nielogiczne. Moim zdanie książkę WARTO rekomendować, BO przypadnie do gustu niemal wszystkim. Rozumiesz, co mam na myśli?
Pozdrawiam
Grzegorz
"I o to chodzi, i o to chodzi, i o to chodzi..."
[
www.gawra.org]