dużo niejasności

27 wrz 2013 - 14:16:05
Adam zarzuca komisji niespójność, nierzetelność, a sam gubi się w zeznaniach:
1.co do pierwszego pytania- same jakieś subiektywne odczucia, pretensje, nieuzasadnione- np. że Piotr Pustelnik nie pokazał mu raportu przed publikacją- a czy miał taki obowiązeki po co miałaby to robić?
2. kwesta zespołu, raz Adam mówi, że zespoł był czterosobowy, raz że dwuosobowy:
"Prawdą jest, że zespół rozdzielił się. Ale cały zespół czteroosobowy - Maciek z Tomkiem podjęli decyzję, że idą do góry;"
w innym miejscu mówi:" Nie jest prawdą, że myśmy wyszli do szczytu jako zespół czteroosobowy. Myśmy w tym ataku szli jako dwa zespoły dwuosobowe" .
Ponadto twierdzi, że był z zespole z Arturem, a przecież wiadomo, że te zespoły się miksowały- do przełęczy szedł z Maciejem Berbeką i to Berbeka go asekurował i tylko na grani był z Małkiem związny liną. W inny wywiadzie Adam Bielecki mówi, że to Tomek Kowalski chciał iść w czterosobowym zespole,bo tylko w takim widział dla siebie szansę na atak.

"My szliśmy razem, ale to były dwa dwuosobowe zespoły i przynajmniej tak to w mojej świadomości (i, jestem przekonany, że również w świadomości chłopaków) funkcjonowało. Czułem się bezpośrednio odpowiedzialny za Artura Małka, a pośrednio za Tomka i Maćka"
Skąd to przekonanie, skoro zespoły się miksowały? Poza tym Bielecki nie miał wglądu w świadomość uczestników. Jeśli Belecki, czuł się bezpośrednio odpowiedzialny za Małka, to jednak poważnie naruszył zasady etyki w górach zostawijąc go. Artur nie miał pretensji, ale to nie znaczy, że ocena zachowania Adama ma być pozytywna, tylko z tego powodu.
Zarzuca komisji, że oceniała jego intencje, że od początku nie zakładał działanie w grupie, tylko samodzielny atak, a przecież to można wywnioskować na podstawie relacji Adam, który twierdził, że ubrał się lekko, bo tak było dla niego najwygodniej, żeby się nieodwodnić. Nie zakładał od początku, że bedzie musiał na kogoś dłużej czekać, a przecież wiedział, że jest w grupie najszybszy. Może wniosek daleko idący, ale logiczny.
3. Kwestia oddzielnia się od grupy, nie następiła w zejsciu, tylko już wczesniej Adam pognał na szczyt, oddzielajac się do reszty. Według niego, to nie były duże odstępy,chyba jednak byłby na tej wysokości, o czym świadczy fakt, że nie był w stanie nawet czekać na partnera od liny Małka na tej wysokości.

"Komisja twierdzi, że nie przekonuje ich nasza relacja o tym, że było ciężko. To jest dla mnie trochę absurdalne, bo co przekonałoby Komisję, że te warunki ciężkie jednak były? Skoro relacja dwóch facetów, którzy przeżyli, ich nie przekonuje? Skoro to, że dwóch światowej klasy himalaistów nie przeżyło tej nocy, również ich nie przekonuje?"
Może komisję przekonują obiektywne fakty, a nie subiektywne odczucia- noc była bezwietrzna, co nawet przy -40 stopniach bez wiatru nie spowodowałby śmierci w kilkanaście minut.
Bez przesady z tymi światowej klasy himalaistami. Z całym szacunkiem, ale Tomek Kowalski nie był światowej klasy himalaistą, to jego pierwszy pobyt na 8000m. Maciej Berbeka był b. doświadczony, ale trzeba wziąć pod uwagę jego wiek i to, że nikt w jego wieku bez tlenu na takiej wyprawie nie był.
Wiadomo, że łatwo nie było, ale faktem jest, że Adam identycznie postępuje na każdej wyprawie, nawet na letnich. I nie jest prawdą, że wszyscy jego partnerzy mają o nim dobre zdanie, co oczywiście nie znaczy, ze jest potworem. Artur Hajzer tłumaczyl to słabą odpornością psychiczną Bieleckiego. Przytaczał przyklady z innych wypraw, gdzie Adam nie mógl zniesc nocy bez śpiwora, co np. dla Gołębia nie stanowiło problemu.

"Jeżeli chodzi o łączność, to dla mnie jest przykre, że do Rocky Summit byłem osobą, która utrzymywała łączność radiową z Krzyśkiem. Dziewięćdziesiąt procent wszystkich łączności podczas ataku szczytowego, przynajmniej do momentu wejścia na szczyt, to były rozmowy moje i Krzyśka"
Czyli de facto liderem całego wejscie był nie Berbeka, a Adam Bielecki, który informował kierownika jak czuje sie zespół i w jakiej jest odległości. Każdy podejmowal indywidualnie decyzję, czy wejdzie na szczyt, czy nie, ale z powodu braku bezpośredniej łączności z Berbeką pałeczkę lidera przejął Bielecki, bo to on torował drogę na szczyt i ze szczytu, informował Wielickiego, czy wszyscy się dobrze czują, w jakiej są odległości itp. Berbeka chyba tylko w założeniu był takim mentalnym liderem.
4. jeśli chodzi o ustanienie strategii czy taktyki ataku, to tez dużo tu sprzeczności..., ale dobrze, że chociaż zgadza sie z główną tezą raportu, dot. czyli, że brak tych ustaleń doprowadził de facto do tragedii
Widać z tym wywiadzie dużo sprzeczności, jeszcze więcej niż w samym raporcie, który kompletny nie jest, bo zostały usunięte kwestie błędów, odpowiedzialności osób zmarłych. Adam nie może pogodzić się z tym, że jego działania zostały ocenione negatywnie, uporczywie próbuje odpierać argumenty zawarte w raporcie, jednak te rozpaczliwe próby niestety nie są udane...za dużo tu emocji, za mało argumentów i refleksji. Myslę, że sam raport nie piętnuje Bieleckiego, ile rozdmuchanie tej sprawy w mediach. Z raportu nie wynika, że Adam Bielecki jest kozłem ofiarnym- to on sam siebie tak nazwał- czyli znowu subiektywne odczucia.
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» dużo niejasności

Artur80 27 wrz 2013 - 14:16:05

Re: dużo niejasności

TomaszKa 27 wrz 2013 - 15:04:34

Do Artur80

Sprocket 27 wrz 2013 - 15:08:40

Re: Do Artur80

Artur80 27 wrz 2013 - 15:52:28

Re: Do Artur80

Sprocket 27 wrz 2013 - 16:01:18

Re: Do Artur80

Artur80 27 wrz 2013 - 16:47:26

Re: Do Artur80

Sprocket 27 wrz 2013 - 16:59:49

Re: Do Artur80

Artur80 27 wrz 2013 - 19:08:52

Re: Do Artur80

TomaszKa 27 wrz 2013 - 19:39:12

Re: Do Artur80

nat 27 wrz 2013 - 20:13:38

Re: Do Artur80

Artur80 27 wrz 2013 - 21:21:43

Re: Do Artur80

Sprocket 27 wrz 2013 - 19:53:04

Re: Do Artur80

przekorny 29 wrz 2013 - 18:46:52

Re: dużo niejasności

tadrik 27 wrz 2013 - 21:51:38

Re: dużo niejasności

zośka36 28 wrz 2013 - 12:16:48

Re: dużo niejasności

Klaudia Szlifier 28 wrz 2013 - 20:06:43

Re: dużo niejasności

tadrik 28 wrz 2013 - 21:12:56

Re: dużo niejasności

zośka36 29 wrz 2013 - 09:40:33



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty