I takie oto perełki powstają kiedy tłumaczy się coś "dosłownie"...
Z angielskiego
"It is a whole hell of a lot harder than anything I've ever climbed on ice."
powstało polskie
"To było całe piekło trudniejsze niż wszystko, co dane mi było przejść w lodzie do tej pory."
Przyznam się, że nie słyszałem w moim ojczystym języku takiego określenia.
A może ktoś inny...?
Pzdr.
PS
Przypomniało mi się tłumaczenie w drugą stronę;
kiosk Ruchu - Kiosk of Movement ;)