uważam że to kapitalnie, że ludzie wspinają się tak dużo w kwietniu. Jeszcze niedawno tego nie było, a jak zauważył Maciek - w tym miesiącu Tatry prawie zamieniają sie w Alpy. Czyżbyśmy wspinali się coraz więcej po prostu dla przyjemności?
pozdrowienia dla wszystkich "kwietniowców"