Cześć Tomek
Zdaje się że Kacper Tekieli robił drogę o którą pytasz ale hakowo, może on coś podpowie :-)
Co do zacięcia z prawej to byłem tam kiedyś - super wspinanie za około VII ale nie mieliśmy młotka i haków i zatrzymał nas teren już powyżej zacięcia - ostatni wyciąg z wygodnej półki, rzekomo V+ ale bez wiodącej formacji i nie mieliśmy się tam jak zaasekurować. A nawet wcześniej konsultowałem się z Szalonym ale powiedział że robili drogę na kościach ale widać my nie ta liga :-) Jakiś czas później robił tę drogę Andrzej Marcisz i mówił mi że z półki trzeba najpierw wytrawersować lekko w prawo i rzeczywiście jest V+ :-)
Co do podejścia to my szliśmy od Chaty Tery'ego przez Ławkę Dubkego. Bardzo ładna wycieczka, udało nam się to ogarnąć w jeden dzień z Hrebienioka. Koleb w okolicy nie znam :-)
W ogóle moja refleksja po paru latach wspinania w Tatrach jest taka że jeśli nie idziesz na jakiś chodzony klasyk/Osterwę/Mnicha to lepiej kilka cienkich haków i młotek zawsze do plecaka wrzucić, zwłaszcza na Słowacji.
Powodzenia. Horam zdar!
[
www.maciejostrowski.com]