Re: Co się 'robi' w Tatrach

Dziękuję za uznanie. Oczywiście że to, co i jak piszę, świadczy o mnie. Ani się tego nie wstydzę, ani nie chcę nic zmieniać w swoim artykule. Czy coś mi wyszło czy nie, nie zmienia meritum sprawy. AM nie odniósł sie merytorycznie, ani do uwag osób które pytał o 'radę' w prywatnych rozmowach, ani do konkretów i szczegółów ktróre wytykałem na forum Brytana (możesz prześledzić tamtą dyskusję). Moje odniesienia są jasne i czytelne dla każdego kto zna 'nowe' opisy grani jak i same granie. Tak jak napisałem w artykule - nie moją rolą jest korekta tekstów. To na autorze i redakcji spoczywa dbałość o staranność. Jak AM może się odnieś / skorygować odsyłanie czytelnika do szczegółów na swojej stronie i zdjęć których tam nie ma? Albo jak wprowadzi do wydrukowanego artykułu 'lepsze' propozycje nowych nazw od swoich własnych?
Nie spodziewam się żadnej rewolucji, ani Małej ani Merytorycznej. O kurwie sławie dobitnie wypowiedział się Kurtyka.