Re: Jaki to termometr

Mnietek Napisał(a):

> Swojej pojemności (wyznaczonej w 20 st.C)
> rzeczywiście nie tracą, ale "pojemności" jako
> zdolności do oddania przechowywanej energii już
> tak. W ujemnych temperaturach sprawność ogniw
> maleje. Niektórych nawet drastycznie.

I co z tego? Bateria może być z powodzeniem modelowana jako układ kilku kondensatorów i rezystorów, których pojemności i oporności zależą od temperatury. Wraz ze spadkiem temperatury (mocno poniżej zera) pojemności maleją, ale nie drastycznie, natomiast znacząco rosną rezystancje wewnętrzne. Przy dużych prądach rozładowania ten wzrost ma duże znaczenie, ale przy bardzo małych (jak w zegarku czy termometrze LCD) - opory wewnętrzne baterii przestają się liczyć, bo spadek napięcia na nich jest proporcjonalny do pobieranego prądu, a ten prąd to pojedyncze mikroampery.

> Napisałeś to w tak niejasny sposób, że można
> to czytać na wiele sposobów.
> Oczywistym jest, że "zgubny wpływ" urządzeń na
> ogniwa wynika z pobieranego prądu. Powiedziałbym
> nawet, że dzieje się tak niezależnie od
> temperatury. Z racji tego, że użyteczna
> pojemność podczas siarczystego mrozu jest zwykle
> ułamkiem nominalnej pojemności, używany zwykle
> odbiornik rozładowuje ją wielokrotnie szybciej.

No właśnie o to chodzi, że nie. To jest prawdą jedynie w przypadku odbiorników prądożernych. W przypadku zegarków czy termometrów pobierających pojedyncze mikroampery czas działania na mrozie będzie tylko nieznacznie krótszy, niż czas działania w cieple. Spadek efektywnej pojemności baterii w funkcji temperatury jest silnie zależny od prądu rozładowania, przy dużych prądach zostanie ułamek nominalnej pojemności, a przy bardzo niskich - prawie 100% (choć to zależy od typu i konstrukcji baterii).
Zob np. ten rysynek i cały artykuł (nie wiem tylko, czy jest publicznie dostępny - mój instytut ma na to subskrypcję):

[www.sapub.org]

Edit: nie napisałem o co chodzi na wykresie, otóż to "C" to tzw C-rate, czyli inżynierski sposób oznaczania prądu rozładowania - 1C oznacza, że bateria jest rozładowywana prądem równym swojej nominalnej pojemności w mAh (jakkolwiek by to debilnie nie brzmiało w ustach fizyka). Czyli np. w przypadku bateryjki AA 1000 mAh rozładowanie 1C oznacza prąd 1000 mA, a 0.02C to 20 mA.
Wykres dotyczy ogniw Ni-Cd.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-05-09 14:03 przez McAron.