W styczniu zaszłego roku zosawiłem w chatce raki(Trango - automaty), uprząż(hudy sport) i dwie trawki(kaziowe), to wszystko leżało w skrzyni po prawej stronie obok śmiesznego białego kasku, dowiedziałem się od Ascety, że jak zamykał to ich nie było.
W związku z powyższym SZCZĘŚLIWEGO ZNALAZCĘ proszę o kontakt!!!
piszę dopiero teraz, bo dopiero teraz dowiedziałem, sie, że ich nie ma.