Zeszłoroczny (marcowy) wyjazd chłopaków do Fontainebleau. Stefan Madej:
Niby lało, niby tylko trzy z zaplanowanych sześciu dni wspinania, a jednak jak ktoś pyta jak było to mam ochotę krzyknąć „zajebiście”! Może tak właśnie wygląda raj na ziemi? :)
Relację z wyjazdu przeczytacie na blogu Stefana.
Apache: Re: Jaja jakieś czy jak? "Co roku patrząc na to co jest oglądane w kinach i czym jest muzyka hmm popularna, zastanawiam ...
reposition: Re: Jaja jakieś czy jak? Może gdybyś nosił kask sytuacja wyglądałaby inaczej? ;) Ciekawe, czy to sponsor ze wspinac...
gl: Re: Dla Patentowanych Durniów i Dyplomowanych Matołów a tu się podłączę; film obejrzałem już względnie dawno, mocno mnie zdołował; i nie idzie o tz...
