„Szara płyta” VI.3 – Dawid „Napięty” Woźniak, free solo
Zmiana doliny z Bolechowickiej na Kobylańską i Dawid „Napięty” Woźniak dopisuje kolejny klasyk do swojej listy przejść free solo. Tym razem przechodzi Szarą płytę VI.3.
A oto refleksja jaką Dawid chciałby się podzielić z nami w kontekście swojej „żywcowej” działalności – za śp. księdzem Janem Kaczkowskim:
Życie na pełnej petardzie i to bez względu na to kim jesteście. Ludzkiej, męskiej, kobiecej, małżeńskiej, dziecięcej, studenckiej, biznesowej, księżowskiej, i każdej innej. Czyli po prostu wymagajmy od siebie maksymalnie i wtedy będziemy maksymalizowali nasze sukcesy.
Żadna sytuacja osobista, ani ciężka choroba, ani podeszły wiek ani trudne dzieciństwo ani syndrom DDA ani syndrom DDD nie zwalnia nas może nie tyle co z obowiązku ale z powinności wymagania od siebie, czyli zastanawiania się nad tym co w moim jestestwie mówi mi kim powinienem być i dążenie do tego w sposób konsekwentny.
Konsekwencja i życie na pełnej petardzie to wcale nie oznacza, że nie można sobie robić przyjemności…
***
Dawidowi żywcowanie podkrakowskich historycznych dróg wyraźnie się nie nudzi, a ma na koncie już m.in.: