Ogień olimpijski na Elbrusie, czyli rosyjska maszyna czasu

Rosjanie w związku z Igrzyskami w Sochi zaplanowali imponującą sztafetę z ogniem olimpijskim, który w 123 dni pokona 56 tysięcy kilometrów i obiegnie prawie całą Rosję. 14 tysięcy wolontariuszy będzie miało okazję dzierżyć pochodnię w ręce. Ogień został wystrzelony w kosmos i nurkował w Bajkale.  Jednym z miejsc na trasie tej pokazowej sztafety były słynne Stołby.

Rosjanie tradycyjnie wykazali się dużą pomysłowością, by mimo nieuniknionych przeszkód zrealizować ten ambitny plan. Np. wejście na Elbrus oficjalnie zaplanowane na 1 lutego 2014 roku miało w rzeczywistości miejsce pod koniec października. Wtedy to Karina Mezowa (na Elbrus weszła już 130 razy) oraz Abdul-Khalim Elmezow (prezes związku wspinaczkowego Republiki Kabardo-Bałkaria) wnieśli ogień olimpijski na zachodni wierzchołek Elbrusa i pozowali do zdjęć i filmów, które zostały przedstawione w rosyjskiej telewizji dopiero przedwczoraj… z pominięciem informacji o czasie wejścia.

Komentarze na forum Dodaj swój wątek
Brak komentarzy na forum