Brytan – prowokator dla Waszej sławy

admin czwartek, 15 maja, 2014 With Brak komentarzy

Nie mamy złudzeń i nie robimy sobie apetytów na Wielkie Pismo Wspinaczkowe. Mamy dużo innych zajęć – samo wspinanie pociąga nas bardziej. Być może traktujecie nas niepoważnie ale wiedzcie, że mamy wiele radości w redagowaniu tego pisemka i to nie dla próżności ale właśnie po to, żeby się tą radością dzielić z tymi wszystkimi, którzy wspinanie stawiają ciut wyżej, niż zajęcia szkolne i obowiązki rodzinne.

wantsomeNajważniejszy jest informacyjny serwis ze skał – zapis naszych wspólnych wyników. Cytując wielkiego Mędrca z Tarnowskich Gór, chcemy Wam uświadomić, że „wspinamy się wszyscy dla Sławy”, nawet jeśli jest ona tak niedostrzegalna jak te chwilowe, pełne podziwu czy zazdrości, błyski w oczach waszych partnerów, którym akurat nie żre. Dajmy zdrowy upust temu prostemu pragnieniu.

Stawia się nam zarzuty o stronniczość (galicyzm), o demonizowanie problemów i duży koszt. Ataki te są nieliczne i dlatego nie są dla nas zniechęcające. Wiemy, że „BRYTAN” dociera wszędzie tam, gdzie chce być czytany. Jest to miłe i nadaje sens pismu.

„BRYTAN” ma być prowokacyjny. Jeśli oczekujecie pisemka „pięknie piszącego o wspinaczce”, harmonizującego wasze sportowe stresy i kompleksy, to będzie to nieporozumienie. Z pełnym przekonaniem robimy hałas i demonizujemy (terroryzujemy). „BRYTAN” ma być jak wiersz – odzwierciedla nastrój duszy. Nie mylcie osobistej poezji z regionalnym nacjonalizmem, to że mieszkamy w Krakowie nie znaczy, że nie lubimy Suwałk. I jeśli piszemy coś, co się komuś nie spodoba – to raczej nie jest nasz problem.

„BRYTAN” nie przynosi dochodów, przy tym skromnym nakładzie, koszty są nie najmniejsze. Nikt z tego zysku nie ma prócz jawnej satysfakcji. Pragniemy abyście nas moralnie wspierali uważając „BRYTANA” przede wszystkim za potrzebny informator ze świata skał. Bądźcie wyluzowani, „pijcie Fantę i żujcie gumę” i nie zapomnijcie dobrze przymagnezjować gdzie trzeba.

EKIPA REDAGUJĄCA

Komentarze na forum Dodaj swój wątek
Brak komentarzy na forum