Laura Rogora i dzień w Gole del Melfa
Laura Rogora idzie na rekord, właśnie napisała kolejnych przejściach, które zrobiła w ostatnich dniach w Gole del Melfa, rejonie w centralnej części Włoch.

Laura Rogora (fot. Crimp Films)
***
Tylko jeden dzień i trzy mocne przejścia. Na początek pada Leoni Alfa 8c w stylu OS. Nie jest to oczywiście rodzynek w kapowniku Włoszki, wcześniej pokonywała już tak trudne drogi bez znajomości. Ba, jest pierwszą i jak dotąd jedyną kobietą, która wspięła się onstajtem na 8c+, Ultimate Sacrifice w Gorges du Loup. Samo 8c OS robią na świecie jedynie trzy dziewczyny, poza Laurą – Janja Garnbret (do Słowenki należy pierwsze 8c OS, Fish Eye) i Koreanka Chaehyun Seo.
Zaraz po Leoni Alfa Laura sprawdziła trudniejszą wersję, dodającą prostowanie od góry. Projekt obił Roberto Podio. Rogora nie miała litości, linię wkosiła już w drugiej próbie. Nazwa L’ultimo Ruggito, propozycja wyceny – 9a. Przy okazji 24-latka tak reklamuje nowość:
Cóż za piękna linia! Wytrzymałościowa część po tufach prowadząca do dziesięciometrowego odcinka po krawądkach – bez naprawdę trudnego ruchu, ale trzymającego ciąg do samego łańcucha.
Sił i chęci wystarczyło Włoszce jeszcze na inną nową drogę, Lo Squalo di Macerata 8c.
Na koniec Laura z „apelem”:
Co więcej, wokół Rzymu znajduje się wiele pięknych dróg, które zrobiłam w ubiegłym roku i które czekają na pierwsze powtórzenia – a ponieważ moja budowa ciała i styl wspinania są dość specyficzne, chętnie dowiem się, co inni myślą o trudnościach!
Tyle że za Włoszką trudno nadążyć…
CIESZ SIĘ WSPINANIEM, CIESZ SIĘ CZYTANIEM
Mamy nadzieję, że ten tekst Ci się spodobał, że Cię zainspirował, zaciekawił, dostarczył Ci informacji. Jeśli tak to zachęcamy Cię do wsparcia serwisu. Dzięki Tobie będziemy mogli działać jeszcze lepiej. Wielkie dzięki! Do zobaczenia na ściance albo w skałach.
REKLAMA