Niezwykle smutne wieści. Jak informuje Fundacja Himalaizmu Polskiego, w słowackich Tatrach Wysokich zginęła tragicznie Krystyna Palmowska. Była jedną z najważniejszych postaci polskiego himalaizmu, łącząc wybitne osiągnięcia wspinaczkowe z działalnością literacką i edukacyjną. Według słowackich ratowników z HZS jej ciało znaleziono w Dolinie Piarżyskiej pod Koprowym Szczytem. Zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 15 czerwca – według służb upadek nastąpił prawdopodobnie z rejonu Wyżniej Przybylińskiej Przełęczy.
***
Krystyna Palmowska urodziła się w Warszawie 11 listopada 1948 roku. Była taterniczką i alpinistką, dr inż. elektroniki, członkinią KW Warszawa. W Tatrach wspinała się – zimą i latem – głównie w zespołach kobiecych, od 1969 roku przeważnie z Anną Czerwińską. Panie miały na koncie wiele trudnych dróg, m.in. direttissimę Kazalnicy Mięguszowieckiej i Małego Młynarza (latem), czy filar Ganku zimą.
W tym samym zespole przeszły w Alpach m.in. północny filar Les Droites, tzw. Majorkę na wschodniej ścianie Mont Blanc, czy drogę Schmidów na północnej ścianie Matterhornu. Świetnym przejściem było pokonanej tej ostatniej drogi zimą, w czteroosobowym zespole kobiecym: z Wandą Rutkiewicz, Anną Czerwińską i Ireną Kęsą (1. zimowe przejście północnej Matterhornu w zespole kobiecym, 1978 rok).
Potem przyszły wyprawy w Himalaje i Karakorum. W 1975 roku brała udział w przerwanym ataku szczytowym na Gasherbrum II (sprowadziła niżej pakistańskiego oficera łącznikowego). Wielki sukces przyszedł cztery lata później, kiedy wraz z Anną Czerwińską wspięły się na Rakaposhi (7788 m) – pierwsze kobiece wejście, nową drogą!
W 1980 roku Krystyna wzięła udział w wyprawie na Kanczendzongę, a dwa lata później na K2 – podczas kobiecej wyprawy osiągnęła wraz z Czerwińską 7000 m na Żebrze Abruzzich.
W 1983 powodzeniem zakończył się atak na Broad Peak (8051 m) – na szczycie stanęła jako pierwsza kobieta na świecie. Kolejnym zdobytym przez nią ośmiotysięcznikiem (15 lipca 1985 rok), po raz pierwszy w zespole kobiecym, było Nanga Parbat (8125 m).
Krystyna brała udział również w słynnej wyprawie na K2 (1986 rok), podczas której zespół prowadzony przez Janusza Majera wytyczył Magic Line. Palmowska osiągnęła wysokość ok. 8200 m.
W marcu 2025 roku otrzymała Super Kolosa podczas 27. edycji Kolosów.
Jest współautorką książek „Zdobycie Gasherbrumów” (1979) i „Dwa razy Matterhorn” (1980), autorką reportażu Śmierć czyha na K2 (1987). W 2020 roku ukazała się jej autorska książka „Zaklętym w górski kamień. Tragedie złotej ery polskiego himalaizmu”. To bardzo cenna pozycja, nad którą pracowała przez wiele lat. W wielu przypadkach dotarła do nieznanych dokumentów, by odtworzyć wydarzenia, które doprowadziły do śmierci wielu alpinistów i himalaistów. Książka zdobyła główną nagrodę w konkursie na KSIĄŻKĘ GÓRSKĄ ROKU 2021.
Tak pożegnał Krystynę Bogusław Kowalski:
Krysia jest… była z pokolenia, które było elitą himalaizmu.
Bliżej poznałem ją, gdy pracowaliśmy nad wyjaśnieniem okoliczności śmierci Łukasza i Grześka na Shivlingu. W naszym zespole nie tylko była najbardziej doświadczona. Była też niezwykle rzetelna i dociekliwa. A przy tym bardzo zasadnicza i mocno broniła swoich racji. Jej wkład w ostateczny kształt naszego raportu był nieoceniony. Była inspiracją.
Kilka lat po pracy nad analizą wypadków z 2016 roku, Krysia napisała znakomitą książkę. Jej tytuł zaczerpnęła z innej, autorstwa Mirosława Falco Dąsala. W swojej zamieściła cytat – motto, który dziś brzmi przejmująco…
To tylko rozpacz, że znowu nas ubyło,
że jest mniej, nas partnerów,
ludzi Grupy, ludzi Jednego Znaku,
„Zaklętych w górski kamień”.R.I.P.
***
Redakcja składa wyrazy współczucia rodzinie i przyjaciołom
CIESZ SIĘ WSPINANIEM, CIESZ SIĘ CZYTANIEM
Mamy nadzieję, że ten tekst Ci się spodobał, że Cię zainspirował, zaciekawił, dostarczył Ci informacji. Jeśli tak to zachęcamy Cię do wsparcia serwisu. Dzięki Tobie będziemy mogli działać jeszcze lepiej. Wielkie dzięki! Do zobaczenia na ściance albo w skałach.
REKLAMA

Krysia
R.I.P
Odpowiedzi: 21