Matt Fultz na topie „Deep Fake” 8C+
Matt Fultz zrobił najprawdopodobniej pierwsze powtórzenie Deep Fake 8C+. To popisowy boulder autorstwa Brytyjczyka Nathana Phillipsa z końcówki ubiegłego roku.
***
Na początku grudnia 2024, po sześciu latach starań, Nathan Phillips stanął na topie wymarzonego projektu w Brione (Ticino). Swój problem nazwał Deep Fake (wersja z siedzenia do Fake Pamplemouse 8A). „Zajęło mi prawdopodobnie osiem dni, zanim zrobiłem wszystkie ruchy, i około pięćdziesięciu, zanim skleiłem je w całość (plus kolejne pięćdziesiąt spędzone na replice)” – pisał Brytyjczyk o swoim życiowym przejściu.
Deep Fake prezentuje się tak, przejście autorskie:
Deep Fake powtórzył teraz Matt Fultz. Amerykanin potwierdził „zadane” trudności i klasę boulderu. Przyznaje też, że charakter problemu bardzo mu podpasował, co nie znaczy, że poszło gładko. Za 8a.nu:
Wystarczyło mi kilka sesji, by nauczyć się wszystkich ruchów i zrobić kilka udanych prób, ale boulder ma naprawdę wiele trudnych przechwytów! Z ostatniego spadłem sześć razy w ciągu kolejnych trzech dni.
Poniżej drugie przejście – Matt Fultz:
***
33-letni Amerykanin jest koneserem boulderów 8C+, ma ich na koncie, wliczając ostatni, aż dziewięć. A więc kolekcja wyborna. Swój pierwszy tak mocny problem zrobił w sezonie 2020 – Hypnotized Minds w Rocky Mountain National Park. Potem dodawał kolejno: Sleepwalker w Red Rock, The Grand Illusion w Little Cottonwood Canyon, Creature from the Black Lagoon w Rocky Mountain National Park, Moonlight Sonata w Joe’s Valley, Brace for the Cure (dzielące start ze słynnym Jade) w RMNP, Vecchio Leone w wersji SD w Brione i wreszcie Big Z w Tahoe. Ten ostatni postawił na szczycie swojej piramidki, nazywając linię autorstwa Shawna Raboutou swoim największym boulderowym osiągnięciem (ze wskazaniem na wymiar mentalny).