7 lutego 2025 10:34

Na podbój Chin: Seb Bouin otwiera „El Gran Cabrón” 9b

Sébastien Bouin poprowadził nową drogę w Chinach. Powstała El Gran Cabrón o trudnościach 9b – od dziś najmocniejsza sportowa linia w kraju.

***

Seb Bouin zostawił na boku swoje francuskie projekty i pojechał odkrywać wspinaczkowy potencjał Chin. Kierunek Francuzowi dotąd zupełnie nieznany, stąd między innymi takie słowa:

Zagubiony wśród setek niezwykłych jaskiń i ścian, czuję się jak dziecko w środku wesołego miasteczka – pod ogromnym wrażeniem. Gdziekolwiek nie spojrzę, jestem zachwycony. To nieprawdopodobne uczucie zdać sobie sprawę, że prawie wszystko tu czeka na odkrycie(…).

Zaczął od jaskini Shegeng na południu kraju, gdzie gros pracy ekiperskiej wykonali lokalni wspinacze, ale też Hiszpanie. Francuz zainteresował się projektem obitym przez Davida Gambúsa. Pisze o nim między tak:

To niesamowite doświadczenie znaleźć taki projekt i rzucić sobie wyzwanie w takim otoczeniu. Początkowo nie potrafiłem ogarnąć  wszystkich ruchów. Wspinanie tu jest niezwykle złożone, jest tyle patentów do rozgryzienia.  Zaskoczyła mnie jakość skały i charakter drogi. Jest przepiękna, a wspinanie po niej daje mnóstwo frajdy! Kluczowa sekwencja biegnie po ściskach i ma naprawdę fizyczne ruchy – kocham to!

Seb Bouin na „El Gran Cabrón” 9b (fot. Riff Solo)

Więcej o przebiegu drogi:

Startuje odcinkiem 7c+/8a, następnie jest boulder 7b+ doprowadzający do dobrego restu z klinowaniem kolana. Potem kruks: 8a/a+ z niesamowitymi ruchami po ściskach – idealnie w moim stylu! Niezły rest, następnie trikowy boulder 7b+/c, na którym spadłem pięć razy z powodu drobnych błędów. Kończysz boulderem 7a+, gdzie poleciałem raz, zanim chwyciłem końcowej klamki.

Od lat Bouin nie ma słabszego sezonu. Każdego roku otwiera niewiarygodnie trudne i często spektakularne drogi, na czele z: DNA 9cw Gorges du Verdon (2022), Suprême Jumbo Love 9b+ w Clark Mountain (2022) czy Wolf Kingdom 9b+ w Pic Saint Loup (2024).

***

Potencjał chińskich ścian wykorzystywało w przeszłości wielu topowych wspinaczy, między innymi Edu Marin. Hiszpan zostawił po sobie prawdziwe perły. Przede wszystkim jedną z najtrudniejszych wielowyciągowych dróg świata – kosmiczną Valhallę, biegnącą sklepieniem łuku w Getu. 400 metrów do przewspinania, o niewiarygodnym nagromadzeniu trudności, w sumie 14 wyciągów z kluczowym Odyn’s Crack 9a+.

„Valhalla”. Edu Marin na wyciągu nr 12 The Valkyries (fot. David Lopez Campe)

Także w 2019 Marin otworzył najtrudniejszą wówczas jednowyciągową drogę w Chinach – bajecznie urzeźbioną The Clinic 9a+ w Shangfang.





  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum