Léo Billon i Amaury Fouillade otwierają trudną drogę w masywie Mont Blanc
Les Barbares 2 to nowa droga mikstowa prowadząca na szczyt turni Raphaël Borgis (3683 m) na Pré de Bar. Autorzy pierwszego przejścia, Léo Billon i Amaury Fouillade, wycenili jej trudności na M8/+. Linia ma 16 wyciągów i około 500 m długości.
***
Billon i Fouillade to świetni alpiniści, autorzy wielu nowych dróg i ambitnych przejść, w tym oczywiście zimowych. Amaury Fouillade całkiem niedawno zrobił piękną drogę na Petit Dru. Léo Billon w zeszłym roku pokonał niezwykłą łańcuchówkę. Obaj często wspinają się w masywie Mont Blanc i obaj są Francuzami, jednak do tej pory nigdy nie wspinali się razem.
Les Barbares 2 biegnie równolegle do drogi Les Barbares
22 lata temu Patrick Pessi i Stéphane Benoist potrzebowali pięciu dni i czterech biwaków, aby dotrzeć do lewego z wierzchołków Pré de Bar. Turnię tę nazwali Pointe Raphaël Borgis na cześć alpinisty z Briançon, który zaginął miesiąc wcześniej. Otworzyli wtedy drogę Les Barbares (ED, V, M7/A2, 500 m). Billon i Védrines powtórzyli tę drogę w 2016 roku. Po wspinaczce podkreślali, że wyczyn autorów – pięciodniowe przejście w ekstremalnych warunkach – był prawdziwie barbarzyński.
Nieco później drogę zrobił również Amaury Fouillade. O pomyśle na nową linię powiedział:
Léo myślał o tym już od pewnego czasu. Obaj zrobiliśmy Les Barbares i – jak wszyscy – zauważyliśmy, że po lewej stronie jest miejsce na jeszcze jedną drogę.
Léo Billon i Amaury Fouillade na Les Barbares 2
Przejście Les Barbares 2 zajęło im trzy dni. Wyruszyli rankiem 4 lutego, w połowie dnia dotarli do podstawy ściany i zaczęli się wspinać. Pierwszy biwak założyli pomiędzy 5. i 6. wyciągiem. Pionowe ściany Pré de Bar uniemożliwiają biwak inny niż w portaledgu. Oczywiście jeśli ma być komfortowy.
Kolejnego dnia na 7. wyciągu Amaury musiał zrzucić spory blok skalny. Wyciąg wymagał czyszczenia, stąd niepewność co do wyceny. Francuz żartuje:
Mamy pewne pojęcie o trudności, ale było jeszcze trochę brudno, a chwyty są „ewolucyjne”, więc wycena może się jeszcze nieco zmienić.
Ostatniego dnia wspinaczki Billon i Fouillade napotkali dwa trudne wyciągi, które wycenili na M8/+. Pierwszy z nich można przejść z dobrą asekuracją z friendów. To dwa daszki i przewieszenia z dobrymi chwytami i słabymi stopniami.
Drugi wyciąg jest bardziej techniczny i trudniejszy pod względem asekuracji. Jak piszą alpiniści jest „trudniejszy, ale trudno to określić”. Stąd wycena łamana M8/+. Léo tłumaczy to niezdecydowaniem i przede wszystkim „brakiem osobowości” wyciągów. Rozstrzygnięcie pozostawia autorom powtórzeń. Niemniej podsumowuje:
To jedne z najpiękniejszych wyciągów na drodze mikstowej, po jakich miałem okazję się wspiąć.
Michał Gurgul
źródła: Desnivel, Montagnes Magazine, Alpine Mag