Jacob Cook robi „Golden Gate” w 22 godziny

Brytyjczyk Jacob Cook pokonał klasycznie 35-wyciągową Golden Gate 5.13b na El Capitanie w Yosemite (USA). Przejścia jednodniowe tej linii nie padają zbyt często.

Przebieg „Golden Gate” – linia pomarańczowa (fot. supertopo)

Golden Gate (35 wyciągów, 5.13b) to droga braci Huberów z 2000 roku. Do połowy wysokości pokrywa się z Salathe Wall i Freeriderem. Dopiero na El Cap Spire Golden Gate odbija w prawo, gdzie znajdują się kluczowe trudności.

Droga ma liczne powtórzenia, przejścia kobiece. Klasycznie przeszedł drogę w 2019 roku polski zespół w składzie Karolina Ośka i Michał Czech. Jednak przejść jednodniowych jest zdecydowanie mniej. Tak szybko i klasycznie przez 35 wyciągów drogi, jak pisze Cook, przebiegli Tommy Caldwell, Alex Honnold, Brad Gobright, Emily Harrington, Jordan Cannon i Sébastien Berthe.

Dla Brytyjczyka Golden Gate nie była łatwą przebieżką a poważnym wyzwaniem, które podjął po długim i ciężkim okresie związanym z odejściem mamy, którą opiekował się w związku z poważną chorobą. Samo przejście też nie poszło gładko, nie wszystkie trudne wyciągi padały za pierwszą próbą, a A5 Traverse (5.12c/d) Jakob pokonał za ostatnią możliwą próbą:

…podczas ostatniej próby prowadzenia poczułem mdłości i byłem fizycznie zniszczony. Jakoś, w jednej z najbardziej stresujących sytuacji w moim wspinaczkowym życiu, udało mi się wyciszyć i bezbłędnie poprowadzić wyciąg z zerowym marginesem błędu. Na szczycie zadzwoniłem do Brown Bronwyn Hodgins, oboje płakaliśmy.