„Tre Mou Polacche” – nowe 9a w Arco
Bywalców Arco zainteresuje pewnie jesienna nowość. Łatwa nie jest, ale mocnych zawodników przecież nie brakuje, także u nas. To Tre Mou Polacche 9a (ciekawa nazwa) w Eremo di San Paolo.
***
Za nowością stoją dwaj Włosi, Stefano Ghisolfi i Giovanni Placci, choć trzeba dodać, że jest i trzeci – Gabriele Moroni, który obił projekt w ubiegłym roku, a teraz zgodził się, żeby koledzy spróbowali przechwytów. Ostatecznie Ghisolfi i Placci poprowadzili drogę tego samego dnia i podzielili się autorstwem. Przy okazji wyrazili szacunek dla pracy samego pomysłodawcy. Giovanni tak w kilku słowach opisuje przebieg: „na starcie jest boulder 7C, potem dobry rest i po nim sekwencja dwudziestu ruchów w trudnościach 8c+”.
Ghisolfiego bliżej przedstawiać nie trzeba, w końcu to autor najmocniejszych włoskich ekstremów, na czele z najtrudniejszą drogą w kraju – Excalibur 9b+ (od ponad roku czeka na powtórzenie). Z kolei Placci to młoda siła, nie tak dawno cieszył się z życiówki właśnie na drodze Stefano – powtórzył jego Erebor 9b, biegnący także ścianą Eremo di San Paolo. W Eremo znajduje się jeszcze jedno 9b Ghisofiego – The Lonely Mountain.
Kto pierwszy powtórzy włoską nowość? Stawiamy na Laurę Rogorę…