15 listopada 2024 09:49

Jessica Pilz prowadzi „Papichulo” 9a+

Jessica Pilz wspięła się na Papichulo 9a+ w Olianie, swoją pierwszą tak mocną drogę w skałach. No i mamy wreszcie przejście na miarę talentu Austriaczki!

***

Dziewięć lat temu Jessica poprowadziła w Olianie Mind Control 8c (pierwotnie 8c+), teraz wróciła po inne miejscowe klasyki, które przez lata zapracowały sobie na miano wizytówek nie tylko katalońskiego rejonu, ale i całej Europy. Na początek wkosiła American Hustle 8c, ale w wykazie Austriaczki wyróżnia się zdecydowanie Papichulo 9a+.

W komentarzu do przejścia Pilz napisała tak:

Brak mi słów na to, co się wczoraj wydarzyło! Moje pierwsze 9a+. Praca nad projektem jest ciężka, co za emocjonalny rollercoaster w ciągu ostatnich paru dni!

Katalońska linia, sięgająca blisko 50 metrów, to dzieło Chrisa Sharmy z 2008 roku. Swego czasu była, i pewnie nadal jest, jedną z trzech najpopularniejszych dróg o tej wycenie w Europie, a może i na świecie – obok Biographie w Céüse i La Rambli w Siuranie. Są i szczęśliwcy, na przykład Amerykanka Margo Hayes, którym udało się skompletować całą trójkę. Droga ważna jest też dla nas, była bowiem pierwszym 9a+ zrobionym przez Polaka (Mateusz Haładaj, 2015).

Dla Pilz to rekordowe przejście. Ba, Austriaczka nie zrobiła wcześniej żadnej drogi 9a. Trzeba jednak pamiętać, że Jessica to przede wszystkim ścisły top zawodniczego wspinania, na skały – przy takim treningowym reżimie i tak ciasnym kalendarzu – nie zostaje za wiele czasu. A przecież ten rok 27-latka kończy z brązowym medalem igrzysk w Paryżu i kolejną statuetką dla najlepszej zawodniczki Pucharu Świata w prowadzeniu.

Jessica Pilz, brązowa medalistka igrzysk w Paryżu 2024 (fot. Instagram)

Tu na pokonanym niedawno Paint it Black 8c+ (8c?) w Zillertalu:

PS Ostatnio w zespole z Jakobem Schubertem Pilz zwyciężyła też w trzeciej edycji Red Bull Dual Ascent, zawodach rozgrywanych na zaporze Contra w dolinie Verzasca (Ticino).





  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum