Wyprawa nabiera rumieńców – Bielecki i Rousseau wchodzą na dwa dziewicze szczyty, Bolongan Sar i Zan Sar
Adam Bielecki i Louis Rousseau działają w dolinie Hunzy. Ich eksploracyjna wyprawa skupia się na niezdobytych szczytach. Już w okresie aklimatyzacji udało im się zdobyć dziewicze i nienazwane góry, Bolongan Sar i Zang Sar.

Adam Bielecki i Louis Rousseau (fot. arch. A. Bielecki)
***
Jak relacjonuje Adam na swoim profilu FB (pisownia oryginalna):
W niedzielę wystartowaliśmy wraz ze słońcem z naszego obozu wysuniętego na wysokości około 5000 m aby po 5,5 godziny wspinaczki lodowym kuluarem o nachyleniu do 60 stopni dotrzeć na grań na wysokość około 5750 m. Stąd jeszcze czterdzieści minut wspinania dość trudną i pełną nawisów granią doprowadziło nas na pierwszy zdobyty szczyt, który nazwaliśmy Bologan Sar – Ziemniaczany Szczyt (nawet nie pytajcie).
Wróciliśmy się do poprzednio osiągniętego punktu w grani i kontynuowaliśmy wspinaczkę skomplikowaną, mixtową i pełną olbrzymich nawisów granią, aż do przełęczy na wysokości około 5700 metrów. Tu założyliśmy biwak u podnóża imponującej kopuły szczytowej naszego kolejnego celu.
Po dość komfortowej, chociaż chłodnej nocy o 8:15 rano rozpoczęliśmy wspinaczkę skomplikowaną granią. Wybór drogi był trudny, z lewej zagrażały nam lawiny typu deska, a z prawej gigantyczne nawisy. Wspinaczka miała głównie lodowy charakter, a trudności raczej psychiczną naturę (maksymalne nachylenie do 70 stopni co zupełnie nie oddaje powagi wyzwania). Louis zaliczył ponad 20 metrowy lot z deską śnieżną i wylądował dosłownie na mojej głowie. Pomimo tego pozbieraliśmy się i o 12:41 stanęliśmy na szczytowym seraku. Każde z naszych urządzeń pokazywało inną wysokość (od 5945 do 6152 m). Wierzchołek nazwaliśmy Zang Sar – Rdzawy Szczyt (ze względu na charakterystyczny kolor skały).
Przed wspinaczami główny cel, czyli próba zdobycia dwóch gór o wysokości ponad 6500 m. Adam i Louis wspinają się na lekko – w stylu alpejskim, oczywiście dostosowując taktykę do warunków pogodowych.
Źródło: profil FB Adama Bieleckiego