Ambitnie na Nameless Trango Tower. Trzecie przejście „Gran Diedre Desplomado”
Bardzo ambitny cel wyznaczył sobie słowacko-czeski zespół w składzie Martin Krasnansky, Tomáš Buček, Michal Mikušínec i František Bulička. Wybrali Nameless Trango Tower (6238 m) i linię Gran Diedre Desplomado (VI 6b+ A4, 1100 m), która miała do tej pory tylko dwa przejścia oraz potencjał na pełne uklasycznienie.

Orientacyjny przebieg „Gran Diedre Desplomado” (VI 6b+ A4, 1100 m) na Nameless Trango Tower (fot. Martin Krasnansky)
***
Gran Diedre Desplomado to droga wytyczona w 1987 roku przez zespół Michel Piola, Stephane Schaffler, Michel Fauquet i Patrick Delale. Jej trudności klasyczne sięgały 6b+, a hakowe A4.
W 2006 roku Francesco Pellanda, Giovanni Quirici i Christophe Steck zrealizowali bardzo zaawansowaną próbę uklasycznienia drogi. Szwajcarzy przeszli prawie całą drogę klasycznie, hakowe zostały tylko wyciągi: 14 – A4, 15 – A3, 16 – A3. Ich zdaniem najtrudniejszy 14. wyciąg pokonany klasycznie miałby trudność około 8a.
Niestety słowacko-czeski zespół nie miał szczęścia do warunków:
Codzienne poranne przymrozki, zachodnia orientacja ściany i prawie regularnie zła pogoda po południu przerwały nasze próby wspinania się klasycznie gdzieś w połowie drogi. […] Ze względu na złe warunki, resztę ściany udało nam się pokonać tylko AF, czyli hakowo.

Kluczowy, 55-metrowy 14. wyciąg drogi, który oceniają na 8a+ wymagałby trochę słońca… (fot. Martin Krasnansky)
Alpiniści spełnili jednak swoje marzenie wejścia na szczyt i po 10 dniach w ścianie 23 lipca stanęli na szczycie Nameless Trango Tower, byli pierwsi w tym sezonie. Ich wersja Diedre Desplomado to 7b+A3.
PS Nameless Trango Tower powinien już działać nasz zespół. Jasiek Gurba, Patryk Kunc i Maciek Książczyk podejmą próbę klasycznego przejścia słynnej Eternal Flame. Miejmy nadzieję, że pogoda będzie dla nich łaskawa.