Gasherbrum II: Waldemar Kowalewski melduje się na szczycie
Swoją przygodę z Koroną Himalajów i Karakorum kontynuuje również Waldemar Kowalewski. Tym razem zameldował się na Gasherbrumie II (8035 m). W przesłanej wiadomości podkreśla, że szczyt zdobył w samodzielnej wspinaczce, bez wsparcia Szerpów oraz bez korzystania z tlenu z butli.
Waldemar Kowalewski (Dawa Sherpa SST)
***
W tym sezonie Waldek wszedł na Makalu (15 maja), gdzie starał się wspinać „bez tlenu”. Jednak z powodu słabego tempa i obawy o odmrożenia na 8300 m ostatecznie odkręcił zawór w butli tlenowej.
10 lipca tak pisał przed wyprawą (pisownia oryginalna):
Gasherbrum II (8035 m), Pakistańskie disco czas zacząć.Realizując od 12 lat projekt 14×8000+, to jest moja 20. Ekspedycja na ośmiotysięcznik, z których dotąd zdobyłem 11 ośmiotysięczników.Wspinaczkę będę realizować, bez wsparcia i tlenu. Mam 3 namioty, cały szpej i mnóstwo suszonego yaka.
Gasherbrum II (fot. Carlos Garranzo)
Gasherbrum II to już 12. szczyt ośmiotysięczny w kolekcji Waldka. W zeszłym roku wszedł na pobliski GI. Do Korony brakuje mu Cho Oyu i Shisha Pangmy, czyli gór, na które wspinaczka wiedzie od strony tybetańskiej (chińskiej).
Pakistańskie disco można zatem uznać za udane. Bezpiecznego powrotu do bazy!
Źródło: info własne
