Nowa droga na południowej ścianie Marmolady: „Madre roccia” 8b

Matteo Della Bordella i Iris Bielli przeszli klasycznie nową drogę na południowej ścianie Marmolady (3343 m). Licząca 900 metrów Madre roccia 8b została otwarta na przełomie lipca i sierpnia, podczas obozu szkoleniowego CAI Eagle Team – drużyny 15 młodych utalentowanych wspinaczy, której członkiem jest 19-letnia Iris Bielli. Przejście klasyczne miało miejsce pod koniec września.

„Madre roccia” 8b, Marmolada (fot. Matteo Della Bordella)

Orientacyjny przebieg Madre roccia, 8b/7b obl. (fot. Matteo Della Bordella)

***

Pomysł wyszedł od Maurizio Giordaniego, który już rok wcześniej zaproponował Massimo Falettiemu i Bordelli próbę wspólnego otwarcia tej linii. Jego przyjaciel, Stefano Righetti, wypatrzył ją i próbował w latach 90.

Po pierwszych próbach w zeszłym roku trójka Włochów postanowiła dokooptować do zespołu kogoś z Eagle Team.  Bordella tłumaczy ideę stojącą za tym projektem:

Chcemy uczyć młodych wspinaczy jak otwierać nowe drogi w górach. Jednym z naszych głównych celów jest zapewnienie narzędzi i umiejętności, które w niedalekiej przyszłości pomogą członkom Eagle Team realizować takie projekty. Tym razem wybór padł na Iris, najmłodszą uczestniczkę programu.

Droga została otwarta na przełomie lipca i sierpnia przez zespół w składzie: Matteo Della Bordella, Iris Bielli, Massimo Faletti, Maurizio Giordani, podczas drugiego tygodnia obozu szkoleniowego CAI Eagle Team. Na całej drodze osadzono 18 spitów, nie korzystano z wiertarek akumulatorowych.

Pod koniec września, w ciągu dwóch dni, Bordella i Bielli przeszli klasycznie wszystkie wyciągi. Choć najtrudniejsze miejsce na drodze autorzy wycenili na 8b, pełna wycena (8b/7b obl.) ujawnia rozkład i charakter trudności. Oczywiście nie zmienia to faktu, że nowa droga na południowej ścianie Marmolady to nadal duże wydarzenie. Jest tu już około 200 dróg, z czego większość stanowi piękne i wymagające wyzwania. Bordella uważa Marmoladę za punkt odniesienia dla całych Dolomitów i nazywa ją “królową ścian”.

Iris Bielli o Madre roccia:

Nadal trudno mi w to uwierzyć! Otwarcie pierwszej drogi wraz z tak doskonałym zespołem to spełnienie marzeń. Powstała piękna i logiczna linia. Pierwsze wyciągi są przewieszone, mają lekko pokruszoną, dolomitową strukturę, ale wciąż stosunkowo litą. Kolejne to pionowe płyty z dziurkami w bardzo zwartej i spektakularnej skale. Droga jest zróżnicowana, a pod względem trudności ciągowa.

Matteo Della Bordella i Iris Bielli po przejściu Madre roccia (fot. Matteo Della Bordella)

Michał Gurgul

źródła: Matteo Della Bordella Instagram, varesenews.it, Desnivel