14 września 2023 10:39

„Vertical tango” VI.7 na Popielarce

Popielarka „urosła” w kolejne nowości. Dwie drogi dołożył Łukasz Dudek (Agrest Team, KW Częstochowa). Jedna z nich to na dziś najmocniejsza pozycja w rejonie. Rządzi Vertical tango VI.7.

Popielarka, na lewo od kantu biegnie "Vertical tango", na prawo "Skrzydełko" (fot. Łukasz Dudek)

Popielarka, na lewo od kantu biegnie „Vertical tango”, na prawo „Skrzydełko” (fot. Łukasz Dudek)

***

Vertical tango VI.7

Vertical tango to projekt na lewo od popularnego Skrzydełka, w przewodniku „Jura Północna” zaznaczony numerem 16. Linię wymyślił i ubezpieczył Marcin Wszołek.

Łukasz:

Ogromne podziękowanie dla Marcina za udostępnienie projektu. Jak przystało na jednego z najlepszych chwytowych na świecie, drogi jego autorstwa to wizjonerskie i piękne linie, jak choćby Era wodnika czy właśnie Vertical tango.

To bardzo specyficzna linia, poruszamy się kantem, więc cały czas jest bardzo czujnie. O ile na prawą rękę mamy niezłe chwyty, o tyle na płycie musimy się przytrzymać występów skalnych, które czasami trudno dostrzec. Znalezienie sposobu na zrobienie poszczególnych ruchów zajęło mi kilka dni, ale po rozpatentowaniu droga padła dość szybko.

Wild West VI.6

Wiosną tego roku Stefan Madej otworzył na Popielarce West VI.5+/6. Teraz Łukasz dodał prostowanie. Nowość o nazwie Wild West jest ciut trudniejsza – VI.6.

Sam West zebrał już sporo powtórzeń. W sumie nic dziwnego, wspinaczy skusiła sama nazwa i autorski opis. Stefan po przejściu pisał między innymi: „Prawdziwa perełka! Syte 18 ruchów ciągu (7 wpinek) po dobrych, dużych chwytach na 3/4 palce, w przewieszeniu! Nie ma ewidentnego cruxa, trudnością jest ciąg!”.

Teraz można skusić się na przetestowanie trudniejszego wariantu Wild West VI.6. Łukasz tak opisuje jego przebieg:

Startuje tak jak Rampa oświęcimska, po pierwszym przelocie odbijamy w prawo w charakterystyczne miski, by w połowie skałki połączyć się z oryginalną linią West. Ten wariant jest fajną alternatywą dla oryginalnej linii, trudności pokonujemy poprzez dwa solidne zgięcia po klamkach. Przy 3. przelocie jest chwyt, który jest jednocześnie stopniem na drodze West. Wygląda jakby mógł zostać wykuty, ale nie jestem pewien, bo nie wiem, w jaki sposób i kiedy mógł powstać.

Na filmie łatwiejszy West, wspina się Stefan Madej:




***

Łukasz Dudek poprowadził większość jurajskich ekstremów, wiele z nich zrobił jako pierwszy. Na powtórzenie czeka na przykład jego ubiegłoroczna Bolesna mordęga VI.6+ na Jastrzębniku. Może ktoś się odważy, mimo że nazwa nie porywa ;). A kolejne projekty w przygotowaniu.

Topo Popielarki i Jastrzębnika znajdziecie w przewodniku „Jura Północna” (wyd. 4, 2022) – do kupienia w księgarni wspinanie.pl.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum