Everest i Lhotse: Kristin Harila dalej biegnie…
Kristin Harila nie zwalnia… Kontynuuje projekt „She Moves Mountains” i wchodzi na Mount Everest i Lhotse. To 5. i 6. szczyt w wyścigu po zdobycie w rekordowym czasie Korony Himalajów i Karakorum w 6 miesięcy. Trzeba zaznaczyć, że wyścigu prowadzonym ze wspomaganiem tlenem.
https://www.facebook.com/sevensummittreks/posts/pfbid02F45dWy1A2sdbgW8Bb91LcHwPyLX7rc3b441dBuVha8f3T8gygTsjpNE6bmBAYaygl
***
O wejściu poinformowała wspierająca Norweżkę w projekcie agencja Seven Summit Treks. Harila na wierzchołku Everestu stanęła dzisiaj o 3:15 czasu miejscowego, a na Lhotse zameldowała się o 11:15. Teraz, jak pokazuje jej tracker, błyskawicznie schodzi.
- Shisha Pangma, 26.04,
- Cho Oyu, 3.05,
- Makalu, 13.05,
- Kanczendzonga, 18.05.
- Mount Everest, 23.05
- Lhotse, 23.05
Przypomnijmy, że Harila całkiem niedawno zakończyła zdobywanie Korony Himalajów i Karakorum – wchodząc na Shisha Pangmę i Cho Oyu. Przy okazji, jak uważają badacze z 8000ers.com, została nie tylko najszybszą w historii himalaizmu wspinaczką (i wspinaczem), której udała się ta sztuka (kompletując Koronę w rok i pięć dni), ale również drugą, po Chince Hong Juan Dong, kobietą z czternastoma ośmiotysięcznikami na koncie (zaliczającą wszystkie prawdziwe wierzchołki).
Wyczyn? [4]
Z jednej strony mamy typowo sportowe podejście - wejść w…
andrzej