26 kwietnia 2023 16:40

Shisha Pangma: Kristin Harila melduje się na wierzchołku i rozpoczyna nowy projekt

Po kilku latach przerwy na tybetańskiej Shisha Pangmie (8027 m) pojawili się wspinacze. Ten leżący w Chinach ośmiotysięcznik był przez ostatnie lata niedostępny. W końcu pozwolenia udało się uzyskać ekipie himalaistów prowadzonych przez agencje Seven Summit Treks i Climbalaya treks & expeditions. Według ostatnich doniesień dzisiaj na wierzchołku zameldowała się 11-osobowa grupa Szerpów i himalaistów. Wśród nich trzy panie – Viridiana Alvarez (Meksyk), Sophie Lavaud (Szwajcaria, Francja, Kanada) i Kristin Harila (Norwegia).

Kristin Harila (fot. arch K. Harila / Instagram)

***

Dla Harili to trzynasty zdobyty ośmiotysięcznik. W zeszłym roku ambitna Norweżka próbowała pobić rekord Nirmala Purji, jednak licznik wejść zatrzymał się na dwunastym szczycie – Manaslu. Mimo starań nie udało jej się zdobyć pozwolenia na wspinanie w Chinach, a podjęta przez nią i towarzyszących jej Szerpów próba zdobycia Cho Oyu od strony nepalskiej zakończyła się niepowodzeniem.

W tym roku Harila wraca w góry wysokie (z nową agencją) z jeszcze bardziej wyśrubowanym planem pod hasłem „“She Moves Mountains” – chce bowiem wejść na 14 ośmiotysięczników w mniej niż 6 miesięcy i chce tego dokonać wspinając się bez tlenu z butli… Do tej pory Kristin używała dodatkowego tlenu nawet na „niskich” ośmiotysięcznikach.

W najbliższym czasie ekipa ma przenieść się pod Cho Oyo, aby zaliczyć drugi „chiński” ośmiotysięcznik.

Swoją przygodę kontynuuje również Sophie Lavaud, która wróciła na Shisha Pangmę, aby wejść na właściwy, główny wierzchołek – w 2012 stanęła bowiem na Centralnym. Do skompletowania Korony urodzonej w Lozannie himalaistce brakuje wejścia na Nanga Parbat.

Źródła: Profil FB Chhang Dawa Sherpa, Instgram Kristin Harili




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum