„Gipsyho prechod” – pierwsze polskie przejście skitourowego tatrzańskiego wyzwania
W dniach 21 i 22 kwietnia Michał Kaźmierczak i Filip Kuźniak (KW Kraków) powtórzyli jako pierwszy polski zespół pętlę przez Tatry Wysokie autorstwa Vlada „Gipsy” Tatarki, tzw. Gipsyho prechod.
***
Pętla prowadzi przez szesnaście przełęczy i dwadzieścia trzy doliny, a jej przejście zajęło Vlado trzy dni, ze startem i metą w Chacie przy Zielonym Plesie (26-28.04.1986 r.).
Dotychczas pętla ta doczekała się zaledwie siedmiu powtórzeń, w tym dwóch jednodniowych:
- 23-24.3.2012 Michal Malák i Miro Leitner – pierwsze powtórzenie po dwudziestu siedmiu latach!
- 14-16.2.2017 Martin “Elko” Eliáš w zmodyfikowanej wersji
- 27-28.3.2017 Karel Svoboda i Simon Kolaja – przejście nagrodzone przez Czeski Związek Alpinizmu
- 18-20.4.2019 – Jano Jurga
- 9.04.2020 – Gabo Slarko – pierwsze jednodniowe, 20h i 10 minut
- 3-4.03.2021 – Ivan Pobis
- 26.03.2022 – Matej Bernat – rekordowe 16h i 25 minut!
Polskie powtórzenie zaczyna się i kończy w Morskim Oku, kolejno przechodzi przez:
- Wyżnia Spadowa Przełączka
- Zielona Przełęcz
- Czarny Przechód
- Klimkowa Przełęcz
- Żółta Ławka
- Wyżni Drobny Przechód
- Obłazowa Przełęcz
Gerlachowska Ławkapowinno być Zadná Gerlachovská lávka (Wyżnia Łuczywniańska Szczerbina)*- Wschodnia Batyżowiecka Przełęcz
- Przełęcz koło Drąga
- Przełęcz pod Kozią Strażnicą
- Siarkańska Przełęcz
- Smocza Przełączka
- Wołowcowa Przełęcz
- Skrajna Piarżysta Przełęcz
- Wrota Chałubińskiego
Całość zajęła nam dwa dni, 15,5h pierwszego dnia z Morskiego Oka do Chaty Teryego oraz 14,5h drugiego dnia z Chaty Teryego do Morskiego Oka.
Łącznie pętla ma około 55 km i 6500 m przewyższenia i prowadzi ambitnym, skialpinistycznym terenem, wymagającym zarówno pod kątem podejścia jak i zjazdów narciarskich. Na trasie wykonaliśmy również trzy zjazdy na linie (lodospad na progu doliny Jastrzębiej, Smocza Przełączka i Skrajna Piarżysta Przełęcz).
W trakcie tych dwóch dni przeżyliśmy najpiękniejszą i chyba najbardziej kompletną przygodę narciarską, jaką mogliśmy sobie wymarzyć, z każdą chwilę coraz bardziej podziwiając jej autora, czyli legendarnego Vlado. Chapeau bas zarówno dla niego za pozostawienie po sobie tak pięknej narciarskiej linii na mapie Tatr, jak i dla każdego kolejnego zespołu czy narciarza, który zdecyduje się na jej przejście. Warto!
Michał Kaźmierczak (Fast and light)
O pętli możecie przeczytać jeszcze tutaj: skitaternik.pl.
* Wyjaśnienie Grzegorza Głazka, związane z polską nazwą przechodniej przełączki w Zadnim Gerlachu:
Chodzi o przejście północnym z dwóch równorzędnych siodełek pomiędzy Wyżnią i Niżnią Wysoką Gerlachowską, najwybitniejszymi turniami w pn. grani Zadniego Gerlachu. Siodełka te są rozdzielone niewielką Gerlachowską Turniczką. Północne z nich daje najłatwiejsze przejście przez pn. grań Zadniego Gerlachu w poprzek, ze wschodu na zachód (z dol. Wielickiej na stronę doliny Kaczej i trawers ponad tą doliną, systemem zachodów zwanym Tajbrową Ławką, do Wschodniej Batyżowieckiej Przełęczy i poprzez nią do doliny Batyżowieckiej).
W polskiej literaturze przewodnikowej (np. W. H. Paryski) siodełko to ma nazwę Wyżnia Łuczywniańska Szczerbina, a w słowackiej (np. przewodnik Arno Puškáša i „Od A po Z o názovach Vysokých Tatier” Ivana Bohuša) Zadná Gerlachovská lávka.
Problem odmienności nazw polskich i słowackich dla masywu Gerlachu jest poważniejszy i redakcja „Taternika” poświęciła mu kiedyś osobny artykulik z tabelą 10 obiektów („Taternik” nr 1/1978, na końcu monografii wsch. urwisk Gerlachu pióra Tadeusza Preyznera).
Topograficznie charakter i położenie tej przełączki zilustrowano tu:
Niezależnie od komplikacji co do nazw, samo położenie przechodniego siodełka jest czytelne.
Na forum wspinanie.pl na to, że nazwy polska i słowacka dla tej przełączki są istotnie różne, zwrócił uwagę Andrzej Marcisz.
Gerlachowska Ławka? [17]
WHP ławkę łączącą Wyżnią Łuczywniańską Szczerbinę/Niżnią Gerlachowską Przełączkę ze Wschodnią…
andrzej
Gratulacje! [2]
Hej. Spotkaliśmy Was na Przełęczy koło Drąga. Szacun!
jarodar