27 marca 2023 08:38

Steve McClure prowadzi „Le Voyage” E10 7a (8b+)

Steve McClure znów z fantastycznych przejściem tradowym. Brytyjczyk zawsze lubił wyzwania i takie też znalazł we francuskim rejonie Annot – Le Voyage E10 7a (8b+).

Steve McClure na "Le Voyage" 8b+ (fot. Grace Taylorson)

Steve McClure na „Le Voyage” 8b+ (fot. Grace Taylorson)

***

W lipcu Steve McClure skończy 53 lata. Odłóżmy jednak wiek Brytyjczyka na bok. Były co prawda okresy, kiedy z powodu paskudnej kontuzji myślał o zakończeniu kariery, ale ostatecznie zawsze wychodził na prostą. Najnowsze przejście pokazuje, że wciąż jest w doskonałej formie.

Le Voyage to nie tylko czyste trudności, ale też niezwykle estetyczna linia, która niezmiennie kusi fachowców od wspinania na własnej (droga zebrała już zresztą trochę przejść). Wszyscy, którym udało się pokonać piaskowcową perełkę, nie kryją zachwytu, a wtóruje im teraz McClure, pisząc o jednej z najlepszych tradowych dróg na świecie, prawdziwej przygodzie na długości 40 metrów.

Pierwsze przejście Le Voyage należy do Jamesa Pearsona. Projekt w sektorze Chambre du Roi w Annot podsunęli mu lokalsi. W 2017 roku powstała linia uznawana dziś za najpoważniejszy trad we Francji, a przy niej widnieje taka oto autorska rekomendacja: to jedno z moich najlepszych, jeśli nie najlepsze, autorskich tradowych przejść.




Od niedawna rejon Annot może poszczycić się drogą, która wywindowała tradowe wspinanie na wyższy poziom. To Bon Voyage, też Jamesa Pearsona, będąca wariantem do tytułowej Le Voyage – obie linie mają wspólny start, potem Bon Voyage odbija w lewo, w gładką ścianę z płytkimi dziurkami. Nie ma wątpliwości, że to trad wagi ciężkiej, choć sam Pearson unika jednoznacznej wyceny. Pisze za to: Odkryłem linię w 2021 roku i od tego czasu aktywnie się do niej przygotowywałem. Miałem odczucie, że to duży krok do przodu w porównaniu z innymi tradami, jakich próbowałem przez lata, ale podobał mi się też cały proces rozwijania nowych umiejętności i mocnych stron, aby mieć szansę na przejście.

Steve McClure jest pod wrażeniem dzieła rodaka. Pisze między innymi: Naprawdę imponujące, dla mnie za trudne, chyba że mieszkałbym w pobliżu, ale nawet wtedy… Jeśli ta droga nie ma E12, byłbym zdumiony, chodzi o samą trudność, pomijając potencjalny przerażający długi lot. James zrobił coś naprawdę niesamowitego!

***

Steve McClure firmuje swoim nazwiskiem najmocniejsze sportowe drogi w Malham Cove (Yorkshire), na czele z linią Rainman 9b, na którą jeździł przez siedem lat, a poprowadził ją w końcu w 2017 roku. Z kolei wśród przejść tradowych, które padły łupem Brytyjczyka w ostatnich latach, na uwagę zasługuje między innymi powtórzenie drogi Lexicon E11 7a Neila Greshama w Pavey Ark.

I wreszcie akcent sardyński z jesieni ubiegłego roku. McClure połączył Nike i La Bavarese w grocie Punta Giradili. Wyszła z tego naprawdę honorna linia! Więcej o tym przejściu przeczytacie TUTAJ.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum