Portugalska nowość Seba Bouina: „Mar de Bering” 9a/a+

Niedawno pisaliśmy o fantastycznym dorobku wspinaczkowym Seba Bouina w 2022 roku. Poprzedni sezon Francuz słusznie nazwał najlepszym w swojej karierze. Jest szansa, że ten będzie równie udany. Na początek Bouin odwiedził Portugalię.

Seb Bouin na drodze „Mar de Bering” 9a/a+, Meio Mango, Portugalia (fot. Clarisse Bompard)

***

Meio Mango na półwyspie Setúbal (na południe od Lizbony, jakieś 50 km od stolicy) to miejsce jeszcze niezbyt znane i nie za często odwiedzane, a przecież wyjątkowo piękne, a do tego z niecodziennym potencjałem. Niekończące się nadmorskie klify robią ogromne wrażenie, o czym przekonał się Seb Bouin. Na swoim profilu pisze między innymi: „jeden z najlepszych wapieni, jakie widziałem”.

I dalej:

Niesamowicie jest wspinać się blisko oceanu. To dodaje wyjątkowej atmosfery. Ten aspekt jest naprawdę potężny i piękny.

Drogi startują właściwie nad samym oceanem. Wspinanie jest tu bardzo zależne od morskich warunków. Jeśli fale są zbyt duże, robi się naprawdę niebezpiecznie. Ocean może cię porwać. Jeśli jest zbyt duża wilgoć, skała jest mokra. Przyjęliśmy taktykę, że nie sprawdzamy prognoz, decydowaliśmy z dnia na dzień.

Seb Bouin na drodze „Filipinos” 9a, Meio Mango, Portugalia

Mimo niełatwych warunków Francuzowi udało się zrobić kilka fajnych i przy tym trudnych dróg. Jako pierwszy powtórzył Filipinos 9a, otwartą w 2019 roku przez Portugalczyka Andre Neresa. Sam dodał też parę nowości. Powstała między innymi Mar de Bering 9a/a+, o której Bouin pisze: „Fajna droga, naprawdę przyjemna do wspinania. Skała jest dobra, a chwyty niesamowite”.

Zaglądajcie na profil Francuza, warto.

źródło: FB S. Bouin