30 stycznia 2023 09:09

Dwóch polskich wspinaczy zginęło pod Lodospadem Grosza

Horská záchranná služba (HZS) informuje o tragicznym w skutkach wypadku lawinowym, który miał miejsce 29 stycznia na Lodospadzie Grosza w Dolinie Staroleśnej. Zginęło w nim dwóch polskich taterników.

Lawinisko (Horská záchranná služba)

Lawinisko (Horská záchranná služba)

***

Wypadek zgłosił wieczorem 29 stycznia polski taternik. Lawina miała zejść między pierwszym a drugim Lodospadem Grosza. Taternik był zasypany (bez zagrożenia życia) i stracił kontakt z dwójką swoich partnerów wspinaczkowych.

Ratownicy dotarli na miejsce zejścia lawiny na skuterach śnieżnych i natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Przy pomocy detektorów udało się zlokalizować dwóch zaginionych wspinaczy, ale niestety już nie żyli.

Następnie ratownicy pomogli taternikowi, który wezwał pomoc, i razem dotarli do Starego Smokowca. Ciała wspinaczy również przetransportowano i przekazano właściwym organom.

Lodospad Grosza jest dość popularnym celem w Dolinie Staroleśnej. Składa się z dwóch oddzielonych śnieżnym terenem fragmentów. Dolny ma trudności ok. WI2+, górny WI3-4.

Jak informuje Klub Wysokogórski z Lublina w lawinie zginęli Michał Gryglicki i Marek Proskura.

Z głębokim żalem zawiadamiamy, iż w wyniku wypadku lawinowego na Słowacji, śmierć poniosło dwóch naszych drogich kolegów…

Opublikowany przez Klub Wysokogórski Lublin Wtorek, 31 stycznia 2023

Na stronie rescueservice.sk opublikowano więcej szczegółów na temat okoliczności wypadku. Polski zespół miał zacząć wspinać się w Lodospadzie Grosza popołudniu. Po przejściu pierwszego lodospadu spotkali schodzący słowacki zespół. Słowacy podczas zejścia uwolnili dwie deski śnieżne, ale udało im się utrzymać przy pomocy czekanów. Polski zespół wspinał się w stronę drugiej części lodospodau i wywołał pyłówkę, która nieomal porwała Słowaków. Ostatecznie Słowakom udało się zjechać na linie do podstawy lodospadu.

Lawina na Groszu (fot. HZS)

Lawina na Groszu (fot. HZS)

Lawina na Groszu (fot. HZS)

Warunki tego dnia były wietrzne i wiatr stosunkowo szybko nawiewał śnieg do kotła pomiędzy pierwszym a drugim lodospadem. Ten świeży śnieg osadzał się na na twardej pokrywie śnieżnej, którą stworzyła stabilna pogoda z poprzednich dni. Poszczególne warstwy były więc ze sobą bardzo słabo połączone, co potwierdził również test wykonany następnego dnia.

Polski zespół prawdopodobnie uwolnił deskę śnieżną podczas schodzenia. Porwani przez lawinę  spadli 60 metrów przez pierwszy lodospad. Następnie lawina przeniosła ich dalej żlebem.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Lawina [11]
    "W niedzielę wieczorem na Lodospady Grosza w Dolinie Staroleśnej w…

    30-01-2023
    TomaszKa